Przypadek zawodniczki wagi słomkowej UFC Polyany Viany pokazuje, jak trenowanie sportów walki może pomóc w obronieniu siebie i swojego dobytku przed bandytami i rabusiami.
W minioną sobotę około godziny 20:00 w Rio de Janeiro, Polyana Viana (10-2) padła ofiarą rabusia, który chciał ukraść jej telefon, ale dzięki umiejętnościom walki wręcz zawodniczka poradziła sobie z delikwentem, który nie będzie miło wspominał tej próby kradzieży i zastraszenia.
No i dobrze gość dostał nauczkę teraz dwa razy się zastanowi zanim zaczepi jakąś panią.jestem za tym żeby każda dziewczyną w razie zagrożenia umiała sobie poradzić A że dziewczyna nieraz potrafi przywalić lepiej od faceta dla mnie super.więc dziewczyny trenować sporty walki i bądźcie lepszy w tym od facetów.
No i dobrze gość dostał nauczkę teraz dwa razy się zastanowi zanim zaczepi jakąś panią.jestem za tym żeby każda dziewczyną w razie zagrożenia umiała sobie poradzić A że dziewczyna nieraz potrafi przywalić lepiej od faceta dla mnie super.więc dziewczyny trenować sporty walki i bądźcie lepszymi w tym od facetów.
Ten koles zasluzyl jeszczw na runde z Cainem Velasqezem