Były mistrz wagi półciężkiej UFC, a obecnie walczący w dywizji średniej Lyoto Machida wygrał swoją pierwszą walkę od grudnia 2014 roku i trzech porażkach z rzędu pokonując Eryka Andersa na gali UFC Fight Night 125.
Pojedynek ten zakończył się przez niejednogłośną decyzję, a po walce Lyoto Machida (23-8 MMA, 15-8 UFC) powiedział z kim chce się teraz zmierzyć wymieniając nazwisko byłego mistrza wagi średniej Michaela Bispinga (30-9 MMA, 20-9 UFC). Według Machidy pojedynek ten powinien się odbyć już dawno, zarówno Brazylijczyk jak i Anglik spędzili razem ponad 10 lat pod sztandarem UFC, ale nigdy nie doszło między nimi do walki i najwyższy czas to zmienić.
„To walka, która powinna się odbyć już dawno, ale nigdy do tego nie doszło. Myślę, że obaj dojrzeliśmy w tym sporcie, więc uważam, że walka między Michaelem Bispingiem a mną byłaby czymś znaczącym.”
Sęk jednak w tym, że Bisping ma zamiar wkrótce lub nawet zaraz zakończyć swoją karierę. „The Count” zamierzał początkowo przejść na emeryturę na marcowej gali UFC Fight Night 127 w Londynie, ale ostatnio ogłosił, że nie będzie walczył na tej karcie. Anglik rozważa zakończenie ze względów zdrowotnych związanych z urazem jego oka. Jeśli jednak zdecyduje się stoczyć jeszcze jedną walkę, to Machida jest gotowy do akcji.
„To walka, która powinna się odbyć w przeszłości, ale tak się nie stało. To tylko kwestia tego, że może on wkrótce przejść na emeryturę. Ja również mogę szybko przejść na emeryturę, a ludzie proszą o tę walkę. Ta walka mnie interesuje.”
Machida mający obecnie 39 lat, został zapytany o swoją dalszą karierę lub jej zakończenie, ale „Smok” odmówił odpowiedzi w związku na zwycięstwo z Erykiem Andersem w swoim rodzinnym mieście Belem i choć wszedł do tej walki jako underdog, Machida powiedział, że jest przekonany, że się odbije.
„Każdy widzi nasze porażki i nasze zwycięstwa. To jest wpisane w ten sport. To jedna z ważniejszych kwestii w naszym życiu. Każdy z nas wygrywa i doznaje porażek; jesteśmy po prostu bardziej widoczni. To pokazuje, że możemy przezwyciężyć różne rzeczy.”