Valentina Shevchenko, mistrzyni wagi muszej UFC, już dwukrotnie walczyła z mistrzynią wagi koguciej Amandą Nunes. Za każdym razem Shevchenko przegrywała, ale po bardzo wyrównanej i dobrej rywalizacji. Bullet twierdzi, że trzecia walka z Lwicą to tylko kwestia czasu.
Biorąc pod uwagę dominację Nunes i Shevchenko w ich dywizjach oraz ich historię, wielu fanów jest zainteresowanych trylogią mistrzyni vs mistrzyni w super pojedynku.
Na razie nie jest to jednak główny cel Valentiny Shevchenko. Długo czekała na wprowadzenie przez UFC kategorii muszej kobiet i podobnie długo walczyła o tytuł dywizji. W związku z tym, na razie jest skupiona na swojej kategorii.
„Mogę tylko powiedzieć, że teraz moim celem jest rywalizacja w mojej kategorii wagowej, ponieważ długo czekałam na to, aby walczyć w mojej naturalnej wadze. Widziałeś, że walczyłam z większymi przeciwniczkami, wyższymi ode mnie i oczywiście trochę wpływa to na twoją grę, ale nawet z tymi wszystkimi problemami, czułam się na tyle silna, że mogłam walczyć w wadze 135 funtów w dywizji koguciej. Ale teraz chcę być w mojej naturalnej kategorii, bo to się wreszcie stało i mogę robić swoje.”
Podczas gdy Shevchenko na razie skupia się na swojej dywizji, uważa, że trzecia walka z Amandą Nunes jest nieunikniona, czy dwóm mistrzyniom się to podoba, czy nie.
„Walka z Amandą, wiesz, myślę, że to się kiedyś wydarzy, ale nie dlatego, że ona tego chce, czy ja tego chcę, tylko dlatego, że po prostu tak się stanie. Po prostu wierzę, że to się kiedyś wydarzy w przyszłości”.
Valentina Shevchenko będzie bronić swojego tytułu przed Liz Carmouche w walce wieczoru gali UFC Fight Night 156 w Urugwaju, która odbędzie się w ten weekend.