Były mistrz wagi koguciej otrzymał karę długiego zawieszenia.
T.J. Dillashaw (16-4, 12-4 w UFC) poznał sankcję jaka czeka go za pozytywny wynik antydopingowego testu przeprowadzonego 18 stycznia – dzień przed galą UFC Fight Night 143, podczas której Amerykanin przegrał przez nokaut w I rundzie rywalizację z Henrym Cejudo o pas wagi muszej.
Tuż po incydencie Komisja Sportowa stanu Nowy Jork zawiesiła zawodnika na rok i nałożyła na niego karę grzywny w wysokości 10 000 dolarów. Bardziej surowa okazała się USADA, która ukarała zawodnika 2-letnim zawieszeniem. Formalnie Dillashaw będzie mógł wrócić do rywalizacji 18 stycznia 2021r.
Od czasu rozpoczęcia współpracy UFC z USADA, T.J. jest drugim zawodnikiem, którego przyłapano na stosowaniu EPO, wcześniej podobną wpadkę zaliczył Gleison Tibau, który wówczas dostał identyczną karę zawieszenia.