Pomimo tego, że jeszcze długo nie zobaczymy T.J’a Dillashaw w Oktagonie, były mistrz wagi koguciej zapowiedział, że wróci z hukiem silniejszy niż kiedykolwiek.
T.J. Dillashaw odbywa karę dwuletniego zawieszenia i będzie mógł wrócić do rywalizacji dopiero w styczniu 2021 roku. Były mistrz wagi koguciej został zawieszony przez USADA za pozytywny wynik testu antydopingowego na obecność EPO po tym, jak nie udało mu się zdobyć tytułu wagi muszej w walce z Henrym Cejudo na gali UFC Fight Night 143.
Dillashaw umieścił na Instagramie wpis w którym podziękował tym, którzy nadal go wspierają. Przyrzekł również, że powróci do rywalizacji w najlepszej formie i jeszcze mocniejszy niż dotychczas:
„Nie mogę się doczekać, żeby w pełni wyleczyć ramiona i wrócić na ten treningi z moim zespołem. Składam obietnicę, że kiedy wrócę, będę lepszy niż kiedykolwiek wcześniej. Dziękuję za to, że jesteście przy mnie”.
Kiedy zawieszenie Dillashawa dobiegnie końca, będzie na kilka tygodni przed swoimi 35. urodzinami. Wielu fanów zadaje sobie pytanie, czy Dillashaw będzie po powrocie tak samo dobrym zawodnikiem lub lepszym z powodu tak długiej przerwy. Czas pokaże, czy Dillashaw stanie na wysokości zadania i czy wykorzysta ten czas na solidne treningi.