Podopieczny Duane’a Ludwiga namawia mistrza wagi muszej na walkę.
T.J. Dillashaw (14-3, 10-3 w UFC, #2 w rankingu UFC) nie zamierza łatwo odpuścić. 31-latek na UFC 213 miał zmierzyć się z Codym Garbrandtem (11-0, 6-0 w UFC) w rywalizacji o mistrzostwo wagi koguciej, ale do walki nie dojdzie z powodu kontuzji pleców mistrza. Dillashaw nie odpuszcza i od dłuższego już czasu szuka nowego rywala, T.J. bardzo chciałby zmierzyć się z Demetriousem Johnsonem (26-2-1, 14-1-1 w UFC) czego po raz kolejny dał wyraz w twitterowym wpisie.
Mini Mouse or Mighty Mouse? Dont be scared! This is the fight game, I’ve takin title fights on 24hrs notice. I’m already waking up at 143lbs pic.twitter.com/5TMS8zbXAX
— TJ Dillashaw (@TJDillashaw) 5 czerwca 2017
Póki co jednak, mistrz wagi muszej w żaden sposób nie jest zainteresowany konfrontacją z były posiadaczem pasa wagi koguciej.
Bo obsrany o pobicie rekordu i woli latwiejsza walke. Ciagle placze, ze mali mu placa, okazja lepszej walki i kasy i odrzuca.
Jako zawodnik ma jakis lvl, ale dywizja jest slaba i walczy sporo odrzutow, co wyzej nie dawali rady i wola bardziej ciac wage, niz obskakiwac wpier…
Musza nikt sie nie ekscytuje i w sumie mogli by ja zlikwidowac. Faceci po lekko ponad 50kg. To normalne dziewczyny tyle waza…
Jeśli TJ zejdzie do kat Mousa to z chęcią zobaczę te walkę 🙂