Szykujący się do powrotu do Oktagonu były mistrz wagi koguciej T.J. Dillashaw oznajmił, że jedną z walk, którą chciałby stoczyć jest rewanż z byłym podwójnym mistrzem Henrym Cejudo.
Jeszcze w styczniu 2019 roku, T.J. Dillashaw wszedł do klatki naprzeciwko Henry’ego Cejudo z pewnością siebie, zamierzając budować swoje dziedzictwo jako podwójnego mistrza. Zamiast tego, Cejudo znokautował go w zaledwie 32 sekundy. Zanim Dillashaw zdążył poświęcić zbyt wiele czasu na protesty, został ukarany przez USADA za celowe stosowanie EPO, co kosztowało go utratę tytułu mistrzowskiego w wadze koguciej i zawieszenie na dwa lata.
Teraz Dillashaw może powrócić do rywalizacji, a spekulacje na temat jego potencjalnych przeciwników są bardzo żywe. Corey Sandhagen ma na celowniku byłego mistrza, ale Dillashaw skupia się głównie na próbie zdobycia natychmiastowej walki o tytuł, chociaż nie wydaje się to prawdopodobne.
Rozmawiając z Mike’em Swickiem w podcaście Real Quick, Dillashaw wyraził również zainteresowanie rewanżem z Cejudo, który pozostaje w dziwnym stanie pół-emerytury.
„Nie myślałem jeszcze dokładnie o liście potencjalnych rywali, ale tak, on (Henry Cejudo) jest na niej. Samo wypowiedzenie jego imienia jest jak „O Boże! „Król Żenady” wykonał dobrą robotę będąc żenujący. To jedna z tych walk, w których byłem o wiele lepszy wchodząc do niej – ale nie należy mu niczego odbierać.
Myślę, że jest niesamowitym sportowcem za zdobycie złotego medalu olimpijskiego. Doceniam go bardziej za bycie złotym medalistą olimpijskim niż za wywalczenie ze mną mistrzostwa UFC i to jest coś, ponieważ całe życie trenowałem zapasy, to jest dość niesamowite. Jednak jestem o wiele lepszym zawodnikiem niż on – bardziej wszechstronny.”
Podsumowując, nie wydaje się, aby Dillashaw w pełni zaakceptował swoją przegraną, niezależnie od czasu spędzonego poza rywalizacją.
„Sposób, w jaki jego (Cejudo) kariera się ułożyła i sposób, w jaki się od niej odsunął, wyglądało to tak, jakby miał wiele szczęścia. Więc to jest walka, którą chcę powtórzyć, ponieważ nie sądzę, że jest tak dobry, jak mu się wydaje i to na pewno jest na mojej liście.”