Wraz z ogłoszeniem potencjalnego rywala dla Fedora Emelianenko pojawiły się też inne ciekawostki dotyczące nowej organizacji.
Chociaż wszystkie szczegóły dotyczące organizacji, nadchodzącej gali i dalszej przyszłości będą ujawnione dopiero na czwartkowej gali, to już pojawiło się kilka ciekawych szczegółów.
Pierwszym z nich jest oczywiście potencjalny rywal Fedora Emelianenko – Jaideep Singh – o czym pisaliśmy w innym temacie. Kolejną niepotwierdzoną informacją jest ta, która zdradza nazwę organizacji kierowanej przez byłego szefa PRIDE, Pana Nobuyuki Sakakibary. Jedną z opcji nad którą toczą się dyskusje, to Samurai FC.
Inną ciekawą kwestią jest to, że organizatorzy nadchodzącej gali noworocznej chcą podzielić ją aż na trzy dni od 29 do 31 grudnia. W pierwszej części gali w dniu 29 grudnia jako walką wieczoru miałoby być zestawienie Shinya Aoki vs Kazushi Sakuraba w catchweight.
Pojawiły się również informacje o tym, że organizacja planuje w najbliższej przyszłości zorganizować tylko dwie lub trzy bardzo duże gale w roku na których odbywać się będą także pojedynki grapplingowe oraz kickbokserskie.
W czwartek dowiemy się ile z tych informacji się potwierdzi oraz co jeszcze szykują nam Japończycy. Co sądzicie o takim formacie organizacji gali rozłożonej na trzy dni oraz przedstawionych wyżej informacjach?
co za dużo to niezdrowo. zależy kto tam się będzie bił, no ale najlepsi to maja kontrakty na wyłączność z innymi organizacjami jeśli chodzi o MMA wiec cóż oni mogą takiego zaproponować fanom…już przeciwnik Fedora mówi samo za siebie, aż boje się reszty.