Niedawno Anderson Silva wrócił do treningów po ostatniej walce i co jakiś czas pokazuje nam jak wyglądają jego przygotowania do kolejnej walki.
Kilka dni temu Anderson Silva umieścił na swoim Instagramie film przedstawiający lekki sparing bokserski. Sparingpartnerem „Pająka” był jeden z jego trzech synów Gabriel, który jak widać radzi sobie całkiem nieźle w tej roli — mając takiego ojca, to właściwie normalne.
„Mój przyjaciel, mój partner, mój syn. Dziękuję synowi Gabrielowi za pomoc w rozwijaniu się i ewoluowaniu”
Dwaj najstarsi synowie Andersona Silvy Kalyl i Gabriel całkiem nieźle radzą sobie w rękawicach bokserskich, co pokazuje poniższy filmik z 6 lipca tego roku. Być może kiedyś zobaczymy ich w Oktagonie UFC pielęgnujących dziedzictwo swojego ojca.
Trochę ma podobnych ruchów, ale już niestety nie uników z wyczuciem. To drugie oczywiście może przyjść z czasem, wiadomo. Póki co widząc nadchodzące uderzenie zamiast robić unik albo chować głowę, to ją unosi odsłaniając szczękę, taki błąd początkującego. Nie jest chyba fajnie być synem kogoś słynnego i iść w jego ślady, bo wszyscy mają wielkie oczekiwania… Tutaj macie 9-letniego syna Belforta sparującego z 12-latkiem: https://www.youtube.com/watch?v=crhnJidI7m4
Turbo tez tak robiłem kiedys 😀
Też tak robiłem, nawet dość mocno, tylko ja nie jestem synem Andersona Silvy przed kamerą.
Szaleństwem jest oczekiwać, że syn dogoni ojca. Jego syn może być świetny, ale taki ktoś jak AS rodzi się raz na kilka pokoleń. Syn niech trenuje, bo ma niesamowitego mentora, więc szkoda to marnować, ale nie ma co oczekiwać cudów.
Spusciznie andeona trydno będzie dorównac. Ci jego synowie to gowniarze. Może któryś okaże się talentem porównywalnym do starego. Mają dużo czasu i być może wyjątkowe geny po starym. Nie ma co oczekiwać na teraz od lebków. Pozyjemy zobaczymy. Syn randyego couture został w cieniu ojca ale może tu bedzie inaczej
Za młody na viagrę 😀