Jedna osoba zginęła w strzelaninie podczas ceremonii ważenia przed galą bokserską MGM’s „Clash of the Clans” w Dublinie.
W trakcie trwania wczorajszej ceremonii ważenia zawodników, do sali Regency Airport Hotel weszło trzech mężczyzn ubranych w policyjne mundury, którzy otworzyli ogień do zgromadzonych tam osób. Według raportów jedna osoba zginęła, a przynajmniej dwie zostały ranne.
Więcej szczegółów od Independent:
„Strzelec posiadał kamizelkę kuloodporną z żółtymi napisami „GARDA ERU” (GARDA Emergency Response Unit – jednostka taktyczno operacyjna irlandzkiej policji). Twarze napastników były zasłonięte, ale rozmawiali ze sobą mówiąc z „silnym irlandzkim akcentem”.
Po strzelaninie wszyscy trzej uciekli z hotelu. Strzelec podczas ucieczki wsiadł do czarnego vana, który niedługo potem został znaleziony spalony w Charlemont Estate.”
Mówi się, że atak miał być porachunkiem gangu, ale dokładne motywy i personalia ofiar oraz ich potencjalny związek ze strzelaniną nie są znane.
Organizatorzy gali zdecydowali się odwołać wydarzenie, którego walką wieczoru miała być walka o zwakowany, europejski tytuł mistrza wagi lekkiej federacji WBO między Jamie Kavanagh i Joao Bento. Kavanagh jest pupilem Freddiego Roacha oraz przyjacielem z dzieciństwa mistrza dywizji piórkowej UFC Conora McGregora. Na gali miał walczyć także polski zawodnik Łukasz Janik z grupy Silesia Boxing (zbieżność imion i nazwisk z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata federacji WBC i IBO w kategorii junior ciężkiej jest przypadkowa.)
Poniżej nagranie z ataku: