(bloodyelbow.com)
Tim Kennedy zmierzy się z Melvinem Manhoefem na przyszłomiesięcznej gali Strikeforce. Ustalenia dotyczące walki są finalizowane, ale sam kontrakt jeszcze nie został podpisany. Manhoef jest trzecim proponowanym przeciwnikiem na debiut Kennedy’ego w Strikeforce (za Jasonem „Mayhem” Millerem i Luke Rockholdem).
Tim Kennedy (12-3)
Przegrana Ronaldo Souza – jednogłośna decyzja – Strikeforce
Wygrana Trevor Prangley – poddanie (duszenie zza pleców) – Strikeforce
Wygrana Zak Cummings – poddanie (duszenie North-South) – Strikeforce
Melvin „No Mercy” Manhoef (24-8-1)
Przegrana Tatsuya Mizuno – poddanie (Kimura) – Dream 15
Przegrana Robbie Lawler – KO (uderzenia) – Strikeforce
Wygrana Kazuo Misaki – TKO (uderzenia) – K-1 – Dynamite
Pozostałe walki planowane na ta galę:
– Rafael Cavalcante vs. Dan Henderson [o pas wagi półciężkiej]
– Marloes Coenen vs. Miesha Tate [o pas wagi półśredniej]
– Tim Kennedy vs. Melvin Manhoef
– Billy Evangelista vs. Jorge Masvidal
kolejna dobra gala sie szykuje 🙂
Tim zejdzie do parteru ,a tam Melvin za mocny nie jest. No chyba,że w stójce walka będzie sie toczyć, ale znowu ta szczęka Melvina…
Oby dali fajną walkę chociaż.. 🙂
Jaka szczęka Melvina? Każdy kto by zebrał czysto od Lawlera to by padł. Melvin go zabije w stójce, jeśli nie zejdą do parteru.
A tak poza tym Melvin pisze że będzie się lał z Luke Rockholdem.
Dokładnie logan, gala konkret. Najbardziej czekam na walkę i liczę na Hendersona – gościu jest zajebisty 😉
walki Manhoefa i Hendersona są zawsze efektowne 🙂 tu nie powinno być inaczej
Z kim bedzie walczył i czy w ogóle bedzie- sie okaże!
http://www.sherdog.com/events/Strikeforce-Feijao-vs-Henderson-15431
zgadzam się, że manhof ma słabą szczęke i zapomina o gardzie. Miał kilka walk gdzie kończył zawodnika i dostał lucky puncha i padł:))