Strikeforce: Los Angeles – typy redakcji

(fot. sherdog.com)

outcast:

Robbie Lawler vs. Renato Sobral
Sobral wyjdzie do tej walki bez żadnej konkretnej broni i z braku pomysłów zacznie strzelać sierpami w kierunku szczęki Lawlera. Ten po prostu spokojnie przeczeka szarżę Brazylijczyka i w końcówce pierwszej odsłony przejmie inicjatywę by dokończyć dzieła uderzeniami w parterze u schyłku rundy drugiej.

Marius Zaromskis vs. Evangelista Santos
Jeżeli Zaromskis zaprezentuje choć połowę arsenału ze styczniowej walki z Nickiem Diazem, to Cyborg po prostu wejdzie i wyjdzie z klatki. Oczywiście wiem, że Litwin w pojedynku o pas półśredniej zaprezentował się słabo, ale do pokonania teoretycznie brzydszej połowy z dwójki Santos potrzeba niewiele. Marius Zaromskis, TKO, 1 runda.

Tim Kennedy vs. Trevor Prangley
Kennedy wymęczy decyzję.

KJ Noons vs. Conor Heun
Dla Noonsa to tylko lekkie przetarcie przed poważniejszymi wyzwaniami czekającymi na niego po powrocie do Stanów. KJ nie powinien mieć problemów ze znokautowaniem Heuna.

Yoshi:

Robbie Lawler vs. Renato Sobral
Jeszcze jakis czas temu postawiłbym na Babalu, ale w tej walce nie widzę jego zwycięstwa. Fakt, ma ogromne doświadczenie i wydaje się, że parter będzie jego bronią, ale Lawler nie jest pierwszakiem i nie pozwoli sobie na tak łatwe sprowadzenie. Ostatnio pokonał Manhoefa przez KO w 1 rundzie i wydaje mi się, że podobnie będzie chciał zakończyć tą walkę.

Marius Zaromskis vs. Evangelista Santos
Myślę, że Marius nie da zbyt wiele szans Santosowi, który ostatnio zalicza słabe walki i przegrane.

Tim Kennedy vs. Trevor Prangley
KJ Noons vs. Conor Heun