Zawodnik wagi koguciej UFC Marlon Moraes ostro odniósł się do swojego rodaka Jose Aldo za to, że według niego były mistrz wagi piórkowej był „przerażony” po ich ostatniej walce na UFC 245 oraz za to, że Aldo twierdzi, że to on powinien wygrać pojedynek.
Marlon Moraes wygrał przez bardzo kontrowersyjną niejednogłośną decyzję w walce, którą wielu, w tym prezydent UFC Dana White, uważało za wygraną Aldo. Aktualny mistrz wagi koguciej Henry Cejudo również uważa, że Aldo wygrał walkę i po pojedynku próbował doprowadzić do walki z nim rzucając mu wyzwanie i przekonując Dana White’a, aby przyznał Aldo walkę o tytuł. Cejudo chce walczyć z Aldo nawet pomimo tego, że były mistrz wagi piórkowej ma za sobą dwie przegrane walki.
Moraes widział, jak Aldo i Cejudo próbują doprowadzić od tej walki, ale on się z tym nie zgadza. W wywiadzie z Damonem Martinem z MMAFighting.com, Moraes ostro skrytykował swojego byłego przeciwnika Aldo i powiedział, że stracił cały szacunek do niego za niektóre komentarze Aldo w których mówił o „przestraszonym” Moraesie i jego planie na walkę.
„W tej chwili, nie mam żadnego szacunku dla tego faceta. Zero szacunku, dla niego, dla jego drużyny, dla tego jak się zachowują. Po walce, Aldo wziął mikrofon i powiedział, że chcę mi pogratulować, żaden wielki dramat. Ale potem wrócił do domu i usłyszał, co mówi Henry Cejudo i jego poglądy zmieniły się o 180 stopni. Z niebieskiego na czerwony. Stwierdził: „Wygrałem walkę, Marlon był przerażony, widziałem jego twarz.”
Nie bałem się. Mam 30 walk. Walczyłem codziennie. Nie zamierzam się bać. Oczywiście, walcząc z Aldo, trochę się denerwowałem. Wszyscy się trochę denerwują, ale jak już tam wejdziesz, to jest tam tylko kolejna osoba. Zachowywał się na początku tak, jakby zaakceptował porażkę, rozmawiał ze mną, a kiedy wrócił do domu, udzielał wywiadów i mówił te wszystkie bzdury. Je**ć tego faceta.”
Pomimo krytyki Marlona Moraesa, nadal istnieje duża szansa na to, że Jose Aldo dostanie walkę o tytuł z Henrym Cejudo, mimo przegranej na UFC 245. Wszyscy wiemy, że w UFC chodzi o to, aby zakontraktować taką walkę, która sprzeda się jak najlepiej, a jeśli Dana White uważa, że pojedynek Cejudo vs. Aldo sprzedałby lepiej niż Cejudo kontra ktokolwiek inny z dywizji koguciej, to „Scarface” może dostać walkę mimo porażki z Moraesem.