Aktualny mistrz wagi ciężkiej UFC Stipe Miocic odpoczywa teraz po intensywnym roku treningów i walk, ale z pewnością myśli już o kolejnym pojedynku.
W ostatniej walce udanie obronił tytuł mistrza pokonując Alistaira Overeema nokautując go w pierwszej rundzie na gali UFC 203 i dokładając czwarte zwycięstwo z rzędu.
W rozmowie z FloCombat został poruszony temat potencjalnej walki z tymczasowym mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem, ponieważ Jones już kiedyś mówił, że ma w planach przejście do wagi ciężkiej. Stipe Miocic nie widzi problemu w takiej walce i jest otwarty na wszelkie propozycje.
„Jasne, z kim UFC zechce żebym walczył z tym zawalczę. Czuję, że dałbym dobrą walkę z Jonem Jonesem. Jak już powiedziałem zrobię co zechce UFC. Chcecie żebym walczył z Jonesem, Cainem, Werdumem? Nieważne z kim będę walczył i tak nie oddam pasa przez długi czas. Pracowałem zbyt ciężko, by go oddać. Moim celem jest zatrzymanie pasa tak długo jak będę mógł i zachowam go na długo.”
Gdyby nawet miało dojść do tej walki, to Jon Jones musiałby najpierw zostać oczyszczony z zarzutów o świadomy doping i musiałby stoczyć walkę o pas wagi półciężkiej będący w posiadaniu Daniela Cormiera.
hehe no coz, niech sie cieszy. Ciekawe jakie to samopoczucie jak sie wie, ze conajkniej 2 gosci mi moze naklepac. Pierwszy juz mu wlasciwie raz naklepal (JDS) aczkolwiek Miocic byl dumny, ze tak ladnie z nim zawalczyl. A drugi (CV) to go rozniesie na strzepy jak bedzie bez kontuzji.
Czekam na walkę Miocica z Cain em. Stawiam na Cain ale Miocic tez ma spore szanse.
JDS to dobry gość ale hmm cieżko powiedzieć jak walczyć bedzie.