Dwa dni temu Jon Jones napisał na Twitterze, że chciałby zmierzyć się z mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem i doczekał się szybkiej odpowiedzi.
Stipe Miocic jest świeżo po zwycięstwie z Alistairem Overeemem na UFC 203, którego pokonał w pierwszej rundzie przez nokaut. Dla Miocica była to pierwsza obrona mistrzowskiego pasa i czwarte zwycięstwo z rzędu przed czasem przez KO/TKO. Jedynie pojedynek z Markiem Huntem dotrwał do piątej rundy, a pozostałe zakończyły się w pierwszych rundach.
Co do potencjalnej walki z Jonem Jonesem, to Stipe rozmawiał na ten temat z dziennikarzami TMZ Sports i powiedział, że nie widzi problemu. Uważa, że Jon Jones jest miłym gościem i chętnie się z nim zmierzy, ale najpierw chce zrobić sobie kilka tygodni wolnego, żeby odpocząć. Stipe dodał też, że nie obchodzi go za bardzo z kim będzie walczył i może to być równie dobrze Cain Velasquez, Junior Dos Santos, czy Fabricio Werdum.
Z kim chcielibyście zobaczyć Stipe Miocica w kolejnym pojedynku?
Jones jak zawsze pierdoli. Wyzwal pol wagi ciezkiej i prawie kazdego mistrxa hw a z nikim nie stanal do walki. Mcgregor przynajmniej ma jaja. Nir zawsze wygrywa ale nie boi sie wyzwan. Gdyby cisnal lysego dalby mu qalke z werdumem czy miociciem
Ja bym go chętnie z Cainem zobaczył.
Była by niezła jadka i też zdolności parterowe Stipa zostały by ztelatywizowane
Zostały.
IronMike dokladnie.Dodatkowo Stipe jest Malo przekrojowy, jest duży mocno bije i zachowuje sie Malo kulturalnie tzw drze sie do mikrofonu jak jakiś dzikus z dżungli. Powinien pierw stanąć do walki z Cainem.To najmocniejszy człowiek w dywizji a po nim Jds.
Przecież Jones nie tak dawno mówił, że już nie jest zainteresowany przejściem do HW…
Tego gościa nie można brać na poważnie…
Ktos w innym news’ie ladnie to podsumowal, ze Miocic to jak mistrz Bisping 🙂
Po walce JDS vs Miocic sam pialem, ze JDS mial trudnego przeciwnika, a nie kwestia wypalenia ALE teraz twierdze, ze nie popadajmy w skrajnosc – Miocic jest calkiem solidny, ale raz, ze z JDS przegral i przegra, dwa, ze CV tez mu lekko wtucze (pewnie KO), a trzy ze Werdum (ktorego nie lubie) pwnie by go tez ladnie wypunktowal gdyby go w punkt nie trafil. Jedyny jego sukces dla mnie to to, ze ladnie zawalczyl z JDS.
tak wiec Steve naciesz sie paskiem, zrob kase na reklamach i oddaj pasek lepszym
Stary to ja go w pewnym sensie porownalem do hrabiego. Miocic jest twardy i wmiare dobry technicznie. Mysle jednak , ze cainy i werdumy podchodzac z chlodna glowa pokaza mu jego miejsce. Nie widze w nim wielkiego mistrza ale elitarnego czlonka topu hw. Gosc ma pewien potencjal ale hegemonem nie bedzie
Tylko, że Werdum strasznie kozaczy dlatego przegrał z Miocicem. Generalnie to mam nadzieję, że kolejną walkę przegra. Strasznie nie lubię kozaczenia. Widzę to tak: Werdum vs Overeem, Miocic vs Velasquez.
@kolbe no ja tez bym tego chcial. CV funduje KO Miocic’owi, w co mocno wierze jak pojda na wymiany, a Werdum ma TS’a, walczy o pas z CV i w koncu mu Velasquez pokazuje jak sie konczy, jak sie nie ma farta.
Wg mnie dla Velasqueza wazniejszy od pasa powinien byc rewanz z Werdumem!
druga opcja to to, ze Werdum przegrywa z Overeem’em, a pozniej jeszcze z kims – wtedy wypada i nie ma sobie co nim glowy zawracac 😉
Werdum pocisnie reema. Tez chcialbym zobaczyc cain vs werdum2 ale werduma farciarzem bym nie nazwal. To raczej stipe.jest farciarzem min przez glupote werduma i reema. Jeden latal za nim ze szczeka w gorze bez gardy a drugi zadawal jakies chujowe kopniecia, przez ktore skonczylo sie jak sie skonczylo