Stefan „Skyscraper” Struve nie chce zmarnować czasu już od pierwszych chwil walki i zapowiada szybkie zwycięstwo.
Po dwóch porażkach z rzędu, Stefan Struve ponownie wróci do akcji 1 sierpnia na UFC 190 w Rio de Janeiro, gdzie zmierzy się z Antonio Rodrigo Nogueirą. Holender planuje wygrać walkę w możliwie najszybszy sposób i zapowiada zakończenie walki w pierwszej rundzie przez nokaut na byłym mistrzu PRIDE i UFC.
„On jest niesamowitym zawodnikiem, ale ja na prawdę chcę pokazać, że wróciłem i zostawiłem kilka ciężkich lat za sobą. Chcę pokazać, że jestem lepszym fighterem bez względu na to jak ułoży się walka. Chcę wziąć sprawy w swoje ręce i zakończyć to tak szybko jak to możliwe. Zamierzam go znokautować w pierwszej rundzie, a jeśli to się nie uda, to w drugiej rundzie.”
Po kilku ciężkich latach w których Struve zmagał się m.in. ze śmiercią ojca oraz własnymi problemami z sercem – Stefan wrócił do Oktagonu po prawie dwóch latach nieobecności, by zmierzyć się z Alistairem Overeemem na UFC on FOX 13.
Niestety dla Struve, ta walka nie zakończyła się dla niego pomyślnie i przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie smakując ciężich ciosów Alistaira.
Teraz kiedy myśli „Wieżowca” są już na właściwym miejscu, Struve mówi, że jest znacznie lepiej przygotowany niż wymaga tego sytuacja. Dla „Big Noga” również będzie to walka na odbudowanie się po dwóch porażkach w tym mocnym nokaucie ze strony Roya Nelsona.
Kciuki za Stefana 😀