Zapewne większość już zna całą sprawę bo jest teraz o niej głośno po walce Bena Hendersona z Natem Diazem. Dana White także skomentował to co zobaczył.
Chodzi oczywiście o tajemniczą wykałaczkę, którą Ben Henderson miał w buzi podczas walki z Natem Diazem na gali UFC on Fox 5.
„To co zobaczyłem, to wystająca wykałaczka z jego ust po tym jak wrócił od swojego narożnika po zakończonym pojedynku. To najdziwniejsza rzecz jaką kiedykolwiek widziałem. To jest ani legalne ani nawet śmieszne. To niesamowite. Przez 43 lata swojego życia nie widziałem czegoś podobnego. Myślę, że wszystko jest porządku, mam na myśli to, że żadnej kary raczej nie będzie. Wydaje mi się jednak, że komisja sportowa będzie mu się baczniej przyglądać w przyszłości.”
to jakiś fake, jak by miał prawdziwą wykałaczkę to by połowy twarzy nie miał
Tupac chodzil ze żyletką na jezyku…
i kto tu jest hardcorem???
Widać jak bardzo Ben wziął do siebie pogróżki i miny tych zabawnych gości 😀
To jest dopiero kuriozum, dobrze, że jej nie połknął podczas walki i nie stanęła mu w poprzek w gardle ;). Jak dla mnie to faktycznie przesada…no ale chłopaczyna ma styl he he 😉 🙂
Adolf ale przyznaj te wszystkie badboye w MMA dostają bęcki.
Kos z GSP Nick z Conditem Nate z Benem . MMA to sport i tego sie nie przeskoczy tepotą umysłu 😀
CO MYŚLICIE O WALCE BENA Z IROKEZEM HAHA?
@SLU
Życzysz śmierci Irokezowi?
Melendez przyjdzie i Benson pożegna się z pasem…
to magiczna wykałaczka,która sprawiła że Diaz w 2 rundzie był zamulony.A co było w walce Bigfoot vs Fedor?kurczaki,szamany i urok brazylijski
a co bylo big foot vs cain