Cain Velasquez pojawił się na gali WWE Smackdown, na której skonfrontował się ze swoim byłym rywalem z UFC Brockiem Lesnarem.
Niespodziewane pojawienie się Caina Velasqueza na gali nastąpiło wkrótce po tym, jak Brock Lesnar pokonał Kofi’ego Kingstona zdobywając po raz piąty tytuł mistrza WWE. Chwilę później Cain Velasquez wszedł do ringu ku zaskoczeniu wszystkich i tym bardziej Brocka Lesnara, którego zaatakował obaleniem za obydwie nogi i zasypując go gradem ciosów.
Najwyraźniej WWE próbuje wykorzystać dawną rywalizację obydwu zawodników chcąc doprowadzić do ich rewanżu, ale tym razem w pro-wrestlingu. Przypomnijmy, Cain Velasquez pokonał Brocka Lesnara przez TKO w pierwszej rundzie na gali UFC 121, która odbyła się w październiku 2010 roku. Velasquez odebrał wówczas Lesnarowi tytuł mistrza wagi ciężkiej.
Wygląda na to, że Cain Velasquez, który jak widać dobrze się bawi w pro-wrestlingu, chce teraz powtórzyć historię i zdetronizować Brocka Lesnara w WWE.
Hehehe ale jaja , ale ja jako wielki fan Cain’a bardzo się cieszę , ma rodzinę , dwójkę dzieci , które dla niego były zawsze najważniejsze , a teraz robi dużo lepsza kasę nie narażając życia i zdrowia 🙂 jedyne co żałuje , że się nie zemsil na werdumie i Ngannou nie poskładał
Przeciez to udawane on nadrabia kase z tego co stracil przez lata popatrzmy ile on walczył po wygranej z Lesnarem niewiele ciągle kontuzje
Cain nie będzie kontrolowany to niech zdobędzie trochę mięśni bo wygląda jak El Testosteron.