Dustin Poirier przeszedł do historii jako jeden z garstki zawodników, którzy pokonali Conora McGregora i jest pierwszym zawodnikiem, który skończył McGregora ciosami w walce wieczoru gali UFC 257 na Fight Island w Abu Zabi.
Powrót Conora McGregora (22-5 MMA, 10-3 UFC) do Oktagonu był zapowiadany jako „Powrót Króla”, jednak Dustin Poirier właśnie pokonał Króla. Po tym, jak McGregor, były mistrz wagi piórkowej i lekkiej UFC, zdominował większość pierwszej rundy walki wieczoru gali UFC 257 w sobotnią noc, Dustin Poirier (27-6 MMA, 19-5 UFC) podkręcił tempo w drugiej rundzie, a następnie zakończył wszystko błyskawicznym atakiem.
W pierwszej rundzie Poirier starał się obalać McGregora w klinczu, co skończyło się kilkoma wymianami pozycji pod siatką, w których obaj zadawali solidne ciosy barkami. Gdy klincz został zerwany, McGregor zaczął uderzać, nie tylko swoimi charakterystycznymi lewymi, ale też solidnymi prawymi sierpami na głowę i na korpus.
Poirier pod koniec rundy zaczął łapać równowagę. W drugiej rundzie Poirier wyprowadzał celniejsze kopnięcia w łydkę McGregora, a gdy jedno z nich wyraźnie dało się we znaki Irlandczykowi, stało się jasne, że balans uległ zmianie. Poirier rozkręcał się coraz bardziej, podążał za słabnącym McGregorem i zaczął zadawać ciężkie ciosy.
Potężny lewy na szczękę był decydującym ciosem, a kolejna seria ciosów powaliła McGregora na matę i zakończyła walkę.
Dustin Poirier pokonał Conor McGregor przez TKO (uderzenia) – runda 2, 2:32
Były tymczasowy mistrz wagi lekkiej Dustin Poirier zrewanżował się Conorowi McGregorowi za porażkę przez TKO w pierwszej rundzie w pierwszej walce na UFC 178 w 2014 roku. To była jego druga wygrana z rzędu po przegranej z Khabibem Nurmagomedovem we wrześniu 2019 roku i siódma wygrana w jego ostatnich ośmiu walkach.
„Cel był taki, żeby walczyć technicznie, zadawać ciosy i mieć dobry finisz,” powiedział Poirier po walce.
Conor McGregor ma teraz dwa przegrane pojedynki w swoich trzech ostatnich walkach i tylko jedną wygraną od 2016 roku. Była to pierwsza przegrana po ciosach w jego karierze.
„To po prostu nie było to, czego potrzebowałem dziś wieczorem” – powiedział McGregor po walce. „Wrócę ponownie, to jest to, co zrobię. Potrzebuję aktywności.”