Jeśli Mauricio Rua będzie walczył jeszcze przez siedem lat, tak jak zapowiedział, to ciężko sobie nie wyobrazić ewentualnego zejścia do kategorii średniej.
Były mistrz wagi półciężkiej nie myśli jednak teraz o niczym innym jak o walce z Jamesem Te Huna, która ma się odbyć 7 grudnia na gali UFC Fight Night 33 w Australii.
Brazylijczyk przyznaje, że jest w trudnym dla niego okresie ponieważ w kategorii półciężkiej po porażce z Jonem Jonesem i stracie pasa jego rekord to zaledwie dwie wygrane i cztery porażki. Kolejna porażka może wyeliminować go z dalszej walki w tej dywizji. Ale, czy to wystarczy, by uzasadnić zejście do niższej kategorii?
„Shogun” rozważa taką opcje:
„Może się tak zdarzyć, ale teraz mam zaplanowaną walkę. Będę musiał zrobić badania lekarskie aby sprawdzić, czy mogę bez problemów zbić wagę. Może uda mi się zejść do 84 kg i utrzymać wydajność. Musiałbym o tym pomyśleć, ale jest to całkiem możliwe.”
Rua (21-8) jest obecnie po dwóch porażkach z rzędu w swojej karierze i prawdopodobnie bardzo szybko chciałby wymazać z pamięci ostatnią przegraną przez poddanie z Chaelem Sonnenem.
Jeszcze zanim doszło do porażki z Sonnenem, były zawodnik PRIDE przegrał z Alexandrem Gustafssonem.
Pomimo wcześniejszych zwycięstw, które zaliczał w PRIDE oraz na początku przygody z UFC, życie pokazuje jak szybko można spaść z samego szczytu. Przyczyna raczej nie leży w regresie umiejętności, ale raczej w tym, że kilka operacji na kolano oraz gorsze cardio nie pomogło mu w podążaniu za resztą zawodników z dywizji.
Jeśli więc Te Huna pokona Mauricio Rua w grudniowej walce, będziemy czekać już chyba tylko na potwierdzenie przejścia do kategorii średniej i utną się wszelkie spekulacje i dyskusje.
,,Może uda mi się zejść do 93 kg i utrzymać wydajność. Musiałbym o tym pomyśleć, ale jest to całkiem możliwe.” – a nie do 85 kg?
czy tam 84 kg, bo skoro ma zejsc to do średniej
Chodzi o to, ze bedzie cwiczyl z waga 93kg, przed walka bedzie scinal do 84, a do walki wejdzie jako 93+ 😉
Jak tak dalej pojdzie to waga srednia zmieni sie w polciezka, polciezka w ciezka -beda tam walczyly same mutanty jak Gustaffson i JJ, a ciezka w superciezka.
Moim zdaniem wazenie dzien przed walka to glupota, wraz z rozwejem coraz to lepszych metod i srodkow moze sie okazac, ze w przyszlosci typ bedzie wchodzil na wage z 77kg, a do klatki z ~100 w zaleznosci od predyspozycji.
Dlatego wazenie powinno byc na 10min przed wejsciem do klatki, no ale gdzie wtedy ten caly hype!? ;(
rampage masz rację pomyliły mi się wagi 🙂 Oczywiście, że chodzi o 84 kg bo o niej mowa. Dzięki za wychwycenie tego.
Lombard też musiał zejść niżej,ale Te Huna jest raczej do zrobienia
Mi sie wydaje, że Shogun polegnie. Nie doceniam talentu Sonnen’a i raczej nigdy nie będę, a Shoguna obracał jak chciał. Rua jest strasznie rozbity i niestety nic tego nie zmieni.
Te Huna to nie jakis ogor a solidny lhw. Rua kolejny raz polegnie. Nawiasem mowiac czekam na pekniecie dmuchanego balonu zwanego Glover. Bader go oklepal ,przegral przez wlasna glupote. Wyrachowany Jones go zniszczy