32-letni Brazylijczyk w ostatnich wywiadach kilkukrotnie podejmował temat TRT.
„Jestem w porządku. Nie myślę o użyciu TRT, ale jest to coś nad czym mój team musi pomyśleć. Jeżeli mój team zrozumie, że jest to interesujące – zrobię to. Ale póki co nie myślę o poddaniu się kuracji.”
W skrócie Mauricio mówi: „teraz nie” a w przyszłości „bardzo możliwe”. Ale za to w następnym wywiadzie twierdzi, że kuracja nie powinna być rzeczą w sporcie zalegalizowaną.
„Szczerze mówiąc, nie sądzę, że TRT powinno być zalegalizowaną rzeczą. Zawodnik może dostać pozwolenie i używać. I to jest złe. Dlaczego są ludzie którym wolno a innym nie? Myślę, że coś jest nie tak.”
Mauricio Rua 23 marca w rewanżowym starciu podejmie Dana Hendersona. Obu panom ostatnio nie specjalnie wiedzie się w oktagonie. Rua z 3 ostatnich walk wygrał tylko jedną a Dan wszystkie ostatnie 3 walki przegrał.
Rua na TRT hmm to by mogło być ciekawe 🙂
Dla mnie całe to TRT zaczyna już przypominać szopkę ;/ Albo oleją testy antydopingowe i wszyscy bez obaw będą koksować bez strachu wpadki, albo zakazać całkowicie i tępić doping bez takiego rozdrabniania się na jakieś TRT. Powinno być czarne lub białe bez szarości. Trochę mi tutaj hipokruzją zalatuje ponieważ TRT to takie przyzwolenie do koksowania podczas gdy robione są badania na doping ;/ To tak jakby mówić, że czarne jest białe i odwrotnie.
Koks plus jeszcze stopmy = pride 🙂