Shogun o werdykcie swojej walki na UFC 104

 

„Wystarczy spojrzeć na moją twarz i jego (Lyoto). Nie ucierpiałem w wyniku żadnego kopnięcia, tylko od kilku kolan, ale to on ma złamane żebro, nie może chodzić i ma szwy na ustach. W analizach tej walki wyszło, że zadałem dwa razy więcej uderzeń niż on. Czy sędziowie będą mówić, że tego nie widzieli? Otóż – będą mówili wszystko, aby tylko usprawiedliwić swój werdykt. Jestem wściekły bo zepsuli mi rekord (18-4), a nie uważam abym przegrał. Nie spotkałem się z Lyoto po walce, ale bardzo go szanuję. On nie ma z tym nic wspólnego, to sędziowie są winni. Tylko oni tak ocenili tę walkę. Nie obwiniam Machidy.”

na temat wyniku swojej walki z Machidą powiedział Shogun.

6 thoughts on “Shogun o werdykcie swojej walki na UFC 104

  1. bez przesady przewaga była po stronie Shoguna i gdy by nie był tak pewny zwycięstwa to pewnie by jeszcze bardziej Lyoto przycisnął ale na pewno nie oznacza to, że Shogun jest o klase lepszy o Machidy. Nie zapominajmy że jest to światowa czołówka…

  2. delikatnie wygrał moim zdaniem schogun… delikatnie…
    to jednak była walka o pas… trzeba ją wygrać zdecydowanie, lub pas zostaje u starego mistrza. takie są zasady i nie ma co smęcić.

  3. Taka prawda, tylko werdykt sędziów był niekorzystny dla Shoguna bo pas zmieniał kilkakrotnie swoich właścicieli w ostatnim czasie, doskonale widac było, że Shogun walcząc w 'królowej stójki’ Muay thai, zdominował Lyoto, sam fakt potężnych low`ów powinien zmotywowac sędziów do zmiany werdyktu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *