Shane del Rosario po poważnej kontuzji chce wrócić na początku 2012

(fot. mmamania.com)

Shane del Rosario był na dobrej drodze na szczyt wagi ciężkiej Strikeforce. Niepokonany po jedenastu zawodowych walkach, był zestawiany do walki z niepokonanym byłym zapaśnikiem olimpijskim Danielem Cormier’em. Do walki miało dojść w czerwcu tego roku między najlepszymi pretendentami do tytułu wagi ciężkiej.

Los jednak zdecydował inaczej:

14 kwietnia tego roku Shane miał wypadek samochodowy w którym inny kierowca wjechał centralnie w bok jego auta przez co były mistrz świata Muay Thai doznał poważnego urazu pleców uszkadzając kilka dysków. Del Rosario miał nadzieję, że wróci do treningów w połowie jesieni, ale postępy w leczeniu są dość powolne.

„Robię fizykoterapię trzy razy w tygodniu i krok po kroku widać postęp. Z tygodnia na tydzień czuję się silniejszy, moja wytrzymałość się polepsza i mogę robić więcej ale nadal mam gorsze dni, kiedy nie mogę wstać i poruszać się zbyt dobrze. Zaczynam trening ale kiedy czuje ból nie mogę nic więcej zrobić. Ten wypadek wpłynął na moje życie w dużym stopniu.

Dla mnie, motywacją jest przygotowanie się do walki. Jako zawodnik chcesz trenować i przygotowywać się do pojedynku z kimś, ale odkąd jestem w takim stanie mój lekarz mówi mi abym najpierw doszedł do pełnej sprawności a dopiero później będę mógł zacząć treningi. Było mi bardzo ciężko. Nie mogłem robić tego co ludzie, iść na plażę i posurfować, nic a nic. Muszę siedzieć i nic nie robić a od tego można zwariować. Mam nadzieję, że uda mi się wrócić w styczniu lub lutym. Będę chciał wziąć udział w walce ale to będzie zależało od tego jak będę się czuł i kiedy będę w pełni sprawny aby podjąć solidny trening. W tej chwili trenuję tylko na 20-30 procent.”

Del Rosario jest na razie gotowy tylko na to aby uderzać w tarcze, ale ma nadzieję że wkrótce rozpocznie także treningi zapasów i jiu-jitsu.

Niepokonany Shane został zmuszony do tego aby przyglądać się z boku, jak jego główny rywal Daniel Cormier wszedł do turnieju wagi ciężkiej i pokonał Antonio Silvę i wszedł w pierwszą 10 wagi ciężkiej na świecie. Rosario jest teraz bardzo zdeterminowany do powrotu.

2 thoughts on “Shane del Rosario po poważnej kontuzji chce wrócić na początku 2012

  1. Mam nadzieje ze dojdzie chociaz do pelni sprawności. Jakby mogł kiedys jeszcze zawalczyc byloby fajnie. Szkoda faceta – jakas glupia nachlana baba w niego wjechała…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *