(bloodyelbow.com)
Były tymczasowy mistrz wagi ciężkiej UFC, Shane Carwin, komentuje zwycięstwo Caina Velasqueza nad Brockiem Lesnarem na UFC 121:
„Cain zrobił to, co robią wielcy zawodnicy – uczą się. Jak potoczyła by się moja walka z Brockiem, gdyby pozwalał mu stać i co chwilę go knockdownował? Nie ma znaczenia, co wydarzyło się na UFC 121, ważne jest to, co będzie.
Nie mówcie nic złego na Brocka. Dostał się na szczyt UFC, wygrał i bronił pasa mistrzowskiego. Zebrał cięgi, wrócił, znalazł sposób na wygrywanie, omal nie stracił życia, ale wrócił i ponownie wygrywał, jego rekord w mma to 4-2, a część z tych zwycięstw to obrona pasa.
Jest prawdziwym mistrzem, prawdziwym wojownikiem i tak długo, jak będzie trenował i doskonalił mma, będzie się liczył w tym sporcie. Każdy mistrz kiedyś przegrywa, ale tylko najwięksi wracają – nie będzie dla mnie niespodzianką, jeśli Brock kiedyś znów będzie bronił tytułu mistrzowskiego. Czy wygrywa, czy przegrywa, należy go szanować, za to jakim jest wojownikiem.
Waga ciężka UFC ma czterech zawodników wartych tytułu mistrzowskiego (Cain, Brock, JDS i ja) i wiele wspaniałych talentów pukających do drzwi, aby również móc zawalczyć o pas… To będzie era ciężkich w UFC i ja również będę miał na nią swój wpływ.”
Lubie Carwina szkoda ze nie wygral z Lesnarem
Ciekawe kogo wcisną teraz Lesnarowi………. i z kim powalczy Shane……
Kogo wcisną Lesnarowi nie wiem, ale przeciwnikiem Carv ina bedzie Roy Nelson na UFC 125.
1 stycznia , Las Vegas
http://www.mmamania.com/2010/10/14/1750974/ufc-125-shane-carwin-vs-roy-nelson-confirmed-for-jan-1-in-las-vegas
Lesnarowi Nog’a albo Mira III
Jest jeszcze Couture, ale on chyba teraz jest w LHW (?).
od dawna jest w LHW i to jest jego naturalna waga – zreszta gosc juz pod 50 dochodzi i najlepsze lata dawno za sobą ma. Mimo to jak walczył z Lesnarem to dawał rade mimo 20kg róznicy i 15 lat 🙂 Dywizja ciezka w UFC mniej mnie interesuje niż w Strikeforce bo jak dla mnie to własnie tam są teraz najlepsi (prócz Caina i Juniora). W każdym razie według mnie Overeem i Fiodor sa mocniejsi niż Cain i JDS
Lesnar zmierzy się z kims z trójki Mir/Minotauro/Schaub. Reszta czołówki albo już ma zabukowane wali (Carwin i Nelson) albo przez swoje porażki nie zasługuje na walkę z Lesnarem (Kongo, Gonzaga, Mirko). Chyba że udałoby się ściągnąć Overeema.
Schaub? Ocipiales?
Ocipiales – nie znam takiego zawodnika, to musi być jakaś nowa twarz………. Żart;)
Mir – Lesnar III praktycznie na 99%
Bedzie tak jak pisze kabuto, Minotauro jest za slaby na Lesnara to by nie mialo sensu. Niech Mir mu wpier*oli, z czym będzie cięzko ;/
@Kacz
Mir zlozy sie jak tapczan, nie ma pierdolnięcia jak Cain czy Shane, więc tyle w temacie. Przeciwnikiem dla Lesnara narazie moim zdaniem nikt nie powinien być bo nie ma kogoś takiego, a dawanie mu mięsa armatniego w postaci Schauba to może się skończyć dla byłego futbolisty tragicznie. Big Noga Brock też by pokonał, więc moim zdaniem powinien on leciec do przegranego z Carwin vs Nelson ew. Cain vs JDS 😉
wolalbym obejrzec Lesnar-Carwin II, JDS-Velasquez i Minotauro-Nelson. Mir juz chyba najlepsza forme ma za soba i ostatnio walczy jakby sie wypalil, może niedługo UFC zaskoczy i zrobi jakis manewr w kierunku umocnienia HW (np sciagajac Ubereema :-D)
lolo jesli mieliby sciagnac overeema to pierw on musi skonczyc z k-1 i strikeforce a obecnie startuje o mistrza k-1 jesli wygra to jest duze prawdopodobienstwo ze ufc sie bez overeema nie obejdzie i benda go musieli sciagnac gdy zostanie mistrzem stanie sie duzo wiecej wart niz fedor bo będzie on w posiadaniu pasa strikeforce i k-1 wiec to bedzie strzal w 10 dla ufc jesli sie wszystko uda aa overeem obecnie dalby rade spokojnie z czolowka ufc cain jds lesnar carwin mysle ze stojke ma lepsza od nich choc to tylko sport i moze sie wydarzyc wszystko …
będzie rewanż z cainem i tyle w tym temacie.
co overeem dalby im rade a dlaczego tak myslisz jego ostatnia walka to ta z rogersem ktory po porace z fedorem sie wypalil stracil ta szybkosc itp.kogo overeem ostatnio pokonal chodzi mi o znaczacych zawodnikow thompsona xD? nie zartujmy sobie.jak dlamnie on niedalby sobie rady z zadnym z czworki gladiatorow z ufc :D:D
zupelnie sie nie zgodze ze Rogers stracil niby szybkosc po walce z Fedorem – bo tego nie monza po prostu od tak stracic – Alistair go zdemolowal i calkowicie kontrolowal. A co do UFC myśle że The Reem by pokonał każdego z HW UFC!
Carwin to prawdziwy gość! Wypowiedział się na prawdę przyzwoicie!