(fot. Lech Pietroń/Fight24.pl)
24.10.2010 w podkrakowskiej Skale odbyło się seminarium z udziałem światowej gwiazdy MMA – Tomaszem 'Gorylem’ Drwalem, portal FIGHT24.PL był jednym z patronów medialnych tej imprezy.
Zapraszamy do relacji z tego wydarzenia.
Na tydzień przed końcem października, Hala Widowiskowo – Sportowa w Skale, pełna była fanów grapplingu oraz MMA. W sobotę (23.10.2010 r.) odbyły się Mistrzostwa Polski Shooto w klasie C- senior; dzień później seminarium sportowe MMA z udziałem małopolskiej gwiazdy światowego formatu – Tomaszem 'Gorylem’ Drwalem. W reportażu tym skupimy się na drugim z przedstawionych wydarzeń.
Po przybyciu na miejsce pierwszą rzeczą, która niewątpliwie zaskoczyła, był sam budynek hali. Czego można było się spodziewać po niewielkiej miejscowości oddalonej o 30 km od Krakowa? Małej prowincjonalnej salki czy może przyszkolnej sali gimnastycznej? Nic bardziej mylnego! Sala Widowiskowo – Sportowa w Skale to obiekt bardzo nowoczesny, doskonale wyposażony z ogromnym potencjałem. Taki widok napawał optymizmem i nadzieją na szybszy rozwój sportu w Polsce. Wejście na salę treningową zaowocowało kolejną 'niespodzianką’. W powietrzu czuć było atmosferę pewnego rodzaju konsternacji i niezręcznej ciszy. Stosunkowo nieduża ilość osób, przybyłych na sesję treningowe, zaskoczyła nie tylko organizatorów ale również samego 'Goryla’. Pojawiły się pomysły o ewentualnym przeniesieniu zajęć do innego obiektu, lub zmianie terminu. Po krótkiej rozmowie na linii Tomek – organizatorzy postanowiono jednak rozpocząć zajęcia. Szybko okazało się, że niska frekwencja jest tak na prawdę ogromnym atutem dla osób, które zakupiły wejściówki. Duża ilość miejsca na macie, Tomek był w stanie podejść do każdego z trenujących w sposób indywidualny wyjaśniając i pokazując poszczególne ćwiczenia. Było to o tyle istotne, gdyż na sale zagościli zawodnicy z całej Polski – Marcin Held (zawodnik Bastionu Tychy, który podpisał kontrakt z prestiżową, amerykańska federacją 'Bellator’), spora reprezentacja klubu 'Halny Nowy Sącz’ (Łukasz 'Boom Boom’ Pławecki, Tomasz Mordarski, Patryk Zdrojewski), oraz liczna grupa z klubu 'Rio Grappling Club Wrocław’.
Po krótkiej rozgrzewce zaczęła się właściwa, trzygodzinna sesja treningowa. 'MMA to stójka, zapasy i parter dlatego trzeba się skupić na wszystkich tych technikach. To właśnie jest kwintesencja MMA!’ słowa te, wypowiedziane przez prowadzącego, dały do zrozumienia uczestnikom co będzie ich czekać. I tak z godnie z zapowiedzią na pierwszy ogień poszły techniki w 'stójce’. Tomek z pełnym profesjonalizmem tłumaczył dlaczego boksowanie odgrywa tak ważną rolę i, że trzeba być wszechstronnym zawodnikiem aby móc profesjonalnie walczyć w MMA. W tej serii ćwiczeń doskonalone były nie tylko same ciosy, ale markowanie ataku, odwracanie uwagi a wszystko to okraszone historiami z treningów w USA i walk dla UFC.
Zapasy oraz 'ground and pound’, to kolejny etap seminarium, przy którym prowadzący wyjaśniał czym tak na prawdę MMA różni się od pozostałych formuł walk parterowych. Uczestnicy uczyli się jak wykorzystywać ręce na efektywnym poziomie tak aby ciosy stanowiły na prawdę groźne oręże i dopełniały akcje z obaleniem. Zaprezentowane zostały również techniki 'ucieczki’ z ataków na nogi czy biodra. Niestety brak odpowiednio zabezpieczonej ściany nie pozwolił na pokazywanie technik wykorzystaniem klatki (zarówno dla atakującego jak i broniącego się). Tutaj uczestnikom seminarium musiała wystarczać czysta teoria.
Ostatnią, ale nie mniej intensywną, sesją treningową były techniki parterowe. Tutaj znowu nie można było nabrać doświadczenia związanego z wykorzystaniem klatki, ale Tomek w bardzo szerokim stopniu opisał ćwiczenia, które można wprowadzić do swojego treningu. W parterze pojawiło się łączenie wszystkich możliwych akcji – nogi, ręce, chwyty, dźwignie, duszenie, itd.
Po zakończeniu treningu, uczestnicy seminarium siedli, z polska gwiazdą sportów walki, do rozmowy o życiu, treningach, walkach za wielka wodą. Tomek chętnie odpowiadał na pytania, których było sporo od zainteresowanych. Wszyscy dowiedzieliśmy się jak ogromna jest przepaść pomiędzy traktowaniem profesjonalnych zawodników tam i tu. Jak powinno się dbać i opłacać osoby dostarczające rozrywki kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu, milionom osób. Marcin Held, który niedługo wylatuje do USA, dostał wiele cennych wskazówek oraz namiary na gym-y, w których mógł liczyć na wsparcie. Trenerzy dostali wiele cennych wskazówek co mogą i co powinni wprowadzić do swoich zajęć.
Po mimo początkowych niedociągnięć seminarium można było uznać za bardzo udane. Uczestnicy, przybyli do Skały, byli w pełni usatysfakcjonowani nie tylko możliwością treningu z samym Tomaszem 'Gorylem’ Drwalem ale z profesjonalizmu oraz wiedzy jakiej dostarczył im nasz zawodnik UFC. Mam głęboką nadzieję, że takich seminariów będzie więcej a twarda postawa i bezkompromisowe wypowiedzi 'Goryla’ wreszcie dotrą do promotorów w Polsce. Ten widowiskowy sport, jakim nie wątpliwie jest MMA, powinien w końcu wskoczyć na właściwe tory i pozwolić naszym zawodnikom utrzymywać się z niego.
Lech Pietroń
Przedziwna sprawa, że tak mało fajterów przyjechało. Przecież cena nie była wygórowana.
nie chce krytykować ale jak miało być w Warszawie seminarium u Mirka Oknińskiego i ja na nie pojechałem z kilkoma kolegami to Tomasz Drwal się nie pojawił i wystawił wszystkich do wiatru , może dlatego sporo ludzi nie przyjechało obawiając się podobnej sytuacji.