Kiedy Fedor Emelianenko ogłosił powrót do MMA i debiut na gali noworocznej w Japonii, jednym z wielu kandydatów na potencjalnego rywala był Kimbo Slice.
Okazuje się, że organizacja Bellator ma plany wobec Kimbo, ale w chwili obecnej nie ma mowy o pojedynku z Fedorem. Scott Coker potwierdził to osobiście mówiąc, że ma dla Kimbo Slice’a inne zadania. Amerykanin zadebiutował w organizacji w czerwcu pokonując Kena Shamrocka o mały włos samemu nie przegrywając walki. W chwili obecnej waga ciężka Bellatora jest dość słaba i przyszły rok może być dla Kimbo bardzo ważny o ile nie najważniejszy w całej karierze.
– Kimbo jest zawodnikiem Bellatora i mamy dla niego inne plany. Chcemy żeby zawalczył na początku roku. Myślę, że w przyszłym roku zobaczymy go w trzech pojedynkach.
W tej chwili nie podano jeszcze z kim mógłby zmierzyć się Kimbo, ale możliwe że jego rywalem mógłby zostać zwycięzca pojedynku Bobby Lashley vs. James Thompson.