Przewidywania Khabiba Nurmagomedova na trzecią walkę Dustina Poiriera z Conorem McGregorem nie różnią się zbyt wiele od tych z drugiego pojedynku.
Khabib Nurmagomedov (29-0 MMA, 13-0 UFC) uważa, że jeśli jego dawny rywal Conor McGregor (22-5 MMA, 10-3 UFC) ma wygrać trzeci pojedynek na UFC 264 zaplanowanej na 10 lipca w Las Vegas, to musi skończyć Dustina Poiriera (27-6 MMA, 19-5 UFC) w pierwszej rundzie ich walki wieczoru w wadze lekkiej.
Jeśli McGregor nie będzie w stanie zrobić tego w pierwszych pięciu minutach, Nurmagomedov twierdzi, że szanse Irlandczyka znacznie spadną, a dla Poiriera te szanse wzrosną.
„Jeśli w pierwszej rundzie da radę skończyć walkę, to typuje Conora” – powiedział Nurmagomedov w rozmowie z RT. „Od drugiej rundy i dalej, Dustin to wygra.”
Podobną analizę Nurmagomedov przedstawił przy okazji drugiej walki Poirier vs. McGregor na UFC 257 w styczniu. W początkowych minutach McGregor wyprowadził kilka solidnych uderzeń, ale w miarę upływu czasu „Diament” zaczął przejmować inicjatywę.
Kopnięcia na nogi wyprowadzane przez Poiriera spowalniały McGregora w miarę upływu walki, a następnie w drugiej rundzie wyprowadził on cios, który zranił „The Notorious’a” i sprawił mu pierwszą porażkę przez TKO w jego karierze MMA.
Obydwaj zawodnicy mają zmierzyć się jeszcze raz w trylogii, a zwycięzca prawdopodobnie zmierzy się z mistrzem wagi lekkiej Charlesem Oliveirą o pas jeszcze w tym roku.
Tytuł Oliveiry jest tym, który Nurmagomedov zdecydował się zwakować, gdy wycofał się z rywalizacji w sportach walki z niepokonanym rekordem. „Orzeł” rządził dywizją 155 funtów od kwietnia 2018 roku, ale jego odejście otworzyło nieco dywizję i wywołało trochę ruchu i trudno jest ocenić, jak często tytuł będzie zmieniał właściciela.
Nurmagomedov powiedział jednak, że cieszy się nieprzewidywalnością w dywizji i uważa, że do końca roku będzie się w niej dużo działo.
„Dywizja zawsze była najciekawsza i najsilniejsza. Do końca roku będzie fajnie.”