Sarah Kaufman: „Będzie przemoc”

Niepokonana w MMA Bethe Correia (9-0 MMA, 3-0 UFC) zaakceptowała wyzwanie do walki przez Sarah Kaufman (17-2 MMA, 1-0 UFC) i przewiduje, że znokautuje rywalkę w pierwszej rundzie. Kaufman, która ostatni raz walczyła w kwietniu 2014, jest bardzo zadowolona, że pojawiła się dla niej przeciwniczka.

Była mistrzyni Strikeforce, Kaufman uważa, że zawodniczki wagi koguciej UFC wybrzydzają w kwestii doboru rywalek, zamiast mierzyć się w octagonie z twardymi przeciwniczkami.

„Po pierwsze, chcę przyjąć to wyzwanie i stoczyć walkę z Bethe. Zapytałam matchmakera UFC Seana Shelby dosłownie o każdą dziewczynę w dyzwizji. Przynajmniej Bethe jest prawdziwą zawodniczką i podejmuje wyzwania, w przeciwieństwie do reszty dywizji, próbującej dość do walki o pas możliwe najłatwiejszą drogą.

Szczerze, nie wiem, czemu nie zaproponowano mi jeszcze walki, skoro jestem dopuszczona do rywalizacji od października. Może wszystkie inne dziewczyny się boją walki ze mną. Bethe podjęła wyzwanie. W zamian za to obiecuję fanom, że zobaczą w naszej walce prawdziwą przemoc w klatce.”

10 z 17 walk Kaufman zakończyła nokautem i ma ona nadzieję na zakończenie walki w ten sposób z Correią.

„Za długo czekałam. Jestem gotowa na kolejne wejście do klatki i przypomnienie fanom i UFC o przemocy, jaką mogę pokazać. Bethe, możesz wybrać kraj… Kanada jest piękna, ale nigdy nie byłam w Brazylii.”

Correia w zeszłym roku przeszła operację oka, ale planuje powrót do octagonu w marcu. Kaufman jeszcze nigdy nie miała tak długiej przerwy i chce się inspirować Donaldem Cerrone.

„Bethe pewnie będzie chciała przejść cały obóz przygotowawczy, ale powiedziała, że będzie gotowa do końca marca. Ja juz bardzo długo siedzę i czekam, więc dla mnie im szybciej, tym lepiej. Chciałabym być jak ‘Cowboy’ Cerrone, walczyć na kolejnych po sobie galach UFC.”