Ryan Spann przypomniał światu, że stanowi zagrożenie dla swoich rywali zwłaszcza w poddaniach, co pokazał, gdy poddał Iona Cutelabę w pierwszej rundzie na UFC on ESPN 36.
Po kilku intensywnych wymianach ciosów na początku walki, Spann (20-7 MMA, 6-2 UFC) zapiął głębokie duszenie w stójce na Cutelabie (16-7-1 MMA, 5-6-1 UFC), które następnie zamienił na gilotynę, kończąc walkę w połowie rundy.
Walka była co-main eventem gali UFC on ESPN 36, która odbyła się w UFC Apex w Las Vegas.
Spann szybko rozpoczął walkę kombinacją ciosów i prawego sierpowego, która wzbudziła respekt. Cutelaba dużo się ruszał, ale wahał się, czy pociągnąć po spust. Spann wyprowadził kilka mocnych ciosów i obydwaj zderzyli się przy siatce, co doprowadziło do upadku na matę i zdobycia przez Cutelabę dosiadu. Spann wstał, ale Cutelaba zdobył kolejne obalenie.
Spann wrócił do stójki i w trakcie szamotaniny założył duszenie z przodu. Pociągnął Cutelabę na matę i zmusił go do odklepania, co dało mu piękne zwycięstwo przed czasem.
Ryan Spann pokonał Iona Cutelabę przez poddanie (gilotyna) 2:22, runda 1
It's a bird, it's a plane… ✈️
— UFC (@ufc) May 15, 2022
💢 It's @Superman_Spann sinking the submission! #UFCVegas54 pic.twitter.com/8pU9K3OBMN
Był to ważny występ dla Spanna, który we wrześniu przegrał przez poddanie w pierwszej rundzie z Anthonym Smithem w swoim pierwszym pojedynku wieczoru. W ostatnich pięciu walkach na przemian wygrywał i przegrywał, i ma nadzieję, że ten występ był początkiem jego najlepszej formy.
„Musiałem zejść z mojej drogi, aby upewnić się, że zrobiłem to, co musiałem zrobić” – powiedział Spann w rozmowie z Michaelem Bispingiem po walce. „Ostatnim razem nie udało mi się zejść z tej drogi. Tym razem się upewniłem. Zamierzam dać mojemu trenerowi ten pas. Mówię wam, nadchodzę”.