Topowy półciężki czeka na ofertę z organizacji Scotta Cokera.
Ryan Bader (22-5, 15-5 w UFC, #4 w rankingu UFC) pokonując Antonio Rogerio Nogueirę (22-8, 5-5 w UFC) wypełnił kontrakt z największą organizacją MMA na świecie. UFC nie przedłużyło z nim kontraktu a sam zawodnik obecnie oczekuje oferty od największego konkurenta, organizacji Bellator.
Oferta od Bellatora nadejdzie dzisiaj lub jutro. Znamy już pewne szczegóły, spotkałem się ze Scottem Cokerem i ludźmi z Bellatora, podobało mi się to, co mieli do powiedzenia. Tak, więc przechodzimy przez ten proces. Tak jak było powiedziane, UFC ma możliwość wyrównania oferty. To trochę dziwne miejsce. Jestem bardzo podekscytowany byciem w tym miejscu, jestem w świetnej pozycji.
Bader będąc gościem poniedziałkowego odcinku MMA Hour wspominał niemal całą swoją karierę.
Zacząłem od czterech, pięciu lub sześciu walka dla lokalnych promotorów i potem poszedł do The Ultimate Fightera i skończyłem wygrywając go. Następnie trafiłem do UFC i stoczyłem tam dwadzieścia walk. Podróżowałem po świecie i w ogóle, wyjazd na tę walkę był dla mnie bardzo ekscytującym czasem. Wiesz, walczyłem z Lil Nogiem w Brazylii, kończyłem mój kontrakt. Wiedziałem to, wszyscy to wiedzieli tak, więc cieszyłem się każdym małym momentem, który potencjalnie mógł być moją ostatnią walką w UFC.
W wywiadzie Ryan podkreślił też, że dla niego w kontrakcie nie tylko pieniądze będą najważniejsze, ponieważ sporo stracił z powodu umowy UFC z Reebokiem.
Darth – w razie zakontraktowania przez UFC – wyraził także chęć stoczenia rewanżowego boju z Philem Davisem (17-3 1 NC, 9-3 1 NC w UFC).