(foto: mmamania.com)
„Chciałbym walczyć z Tito Ortizem. W zasadzie tylko dlatego, że dorastałem oglądając jego walki. Chciałbym mieć okazję walczyć z jedną z tych legend jak Rady Couture czy Chuck Liddell. Głównie z powodu szacunku jakim ich darzę. Bez wątpienia chciałbym walczyć z nim (Tito Ortizem) przed końcem swojej kariery… . Poważnie to nawet nie oglądałem mojej porażki z Jonem Jonesem ponieważ czuje, że wtedy nie dałem z siebie nawet ćwiartki tego co naprawdę potrafię. Zaraz przed wyjściem, stałem i powtarzałem sobie, musisz się obudzić.”
Wygląda na to, że Ryan Bader (12-1), który ostatnio przegrał możliwość walki o pas będąc brutalnie zdominowanym przez Jona Jonesa teraz chce zmierzyć się ze starym wyjadaczem tego sportu, którym jest Tito Ortizem (15-8-1). Czy Bader rzeczywiście kieruje się tylko tym, że chciałby walczyć z jedną z legend sportu czy może tym, że Ortiz ostatnimi czasy nie jest w najlepszej formie i mógłby być dobrą osobą z dobrym nazwiskiem do pojedynku, który pozwoliłby Baderowi odbić się po przegranej. Tego prawdopodobnie się nie dowiemy, ale możemy się jedynie domyślać. Jak uważacie czy byłby to dobry pojedynek? Czekalibyście z niecierpliwością na niego?
kurs chyba bylby 1,01 na badera xD
Nie lubie Tito. Nie był by to dobry pojedynek, nie czekał bym z niecierpliwością na niego:D Dziekuje
; DDDDDDDDDDddddddddddddddd