Dwaj wysoko notowani zawodnicy dywizji lekkiej spotkają się 7 czerwca na gali UFC Fight Night.
Benson Henderson (20-3, 8-1 w UFC, #1 w rankingu UFC) od czasu straty pasa mistrzowskiego wagi lekkiej na rzecz Anthony’ego Pettisa wygrał 1 walkę. Na gali UFC on Fox przez niejednogłośną decyzję pokonał Josha Thomsona.
Rustam Khabilov (17-1, 3-0 w UFC, #15 w rankingu UFC) w oktagonie UFC stoczył 3 walki. Najpierw znokautował Vinca Pichela, a później pokonał jeszcze Yancy Medeirosa oraz Jorge’a Masvidala. Pierwotnie Rosjanin na UFC 170 miał zmierzyć się z Rafaelem dos Anjosem, do pojedynku jednak nie doszło. Z brazylijczykiem zmierzy się rodak Rustama, Khabib Nurmagomedov.
Gala UFC Fight Night 42 odbędzie się 7 czerwca w Albuquergue w Nowym Meksyku a starcie Hendersona z Khabilovem będzie main eventem gali.
Benson pojdzie po KO a skończy na splicie 😀
No ostatnio troche zanudza. Szkoda, ze Josh z nim nie wygral.
Przepraszam Panowie no ale z Rustanem to chyba unanimous spokojnie będzie miał :p
Jezeli ben nie wygra tego przed czasem, to juz nigdy wiecej nie bede ogladal zadnej jego walki. Koles jest jednym z najnudniejszych zawodnikow Ufc
nie ma nudnych zawodnikow, sa reguly pozwalajace na taki przebieg walki i ich wygrywanie wiec tak walcza
Z tym nie do końca się zgodzę. Ok reguły pozwalają na taki styl walki, ale to nie znaczy, że trzeba to wykorzystywać i być nudziarzem. Jakoś Barao nie jest nudny, a przecież mógłby walczyć tak samo zachowawczo jak Benson.
Mogliby zmienić reguły i wprowadzić kolana w parterze to już by coś dało. Stompy. Wtedy utrudniło by to życie nudnym zapaśnikom.