Anthony Johnson chce niedługo wrócić do akcji i ponownie rywalizować w wadze półciężkiej, ale problemem jest znalezienie odpowiedniego rywala.
Podczas UFC Tonight, Ariel Helwani potwierdził, że Anrhony Johnson (19-5) będzie chciał wrócić do Oktagonu w sierpniu. „Rumble” w swojej ostatniej walce przegrał przez poddanie w trzeciej rundzie z Danielem Cormierem. Walka ta miała wyłonić nowego mistrza wagi półciężkiej po tym jak Jon Jones został pozbawiony tytułu. Porażka Johnsona przerwała jego znakomitą serię dziewięciu zwycięstw z rzędu.
Zdawałoby się, że nie powinno być problemu ze znalezieniem rywala dla Johnsona, ale okazuje się wszyscy najbardziej prawdopodobni kandydaci są już zestawieni do innych walk. Daniel Cormier oraz Alexander Gustafsson będą walczyć ze sobą. Kolega z Blackzilians, Rashad Evans prawdopodobnie zmierzy się z Ryanem Baderem. Ovince St. Preux ma już zaplanowaną walkę z Gloverem Teixeira na 8 sierpnia. Z kolei Jimi Manuwa leczy kontuzję ręki i jest po operacji.
Być może Johnson będzie musiał zaczekać na to, aż pojawi się ktoś odpowiedni lub jeśli będzie bardzo chciał tej walki w sierpniu, to dostanie kogoś spoza top10. Pytanie tylko, czy taka walka będzie miała sens? Jeśli macie pomysł z kim mógłby zawalczyć Johnson, to piszcie w komentarzach.
Tylko Janka niech mu nie dadza, bo ciezkie KO wylapie i bedzie po „legendary Polish power”…
tak by walczył z PD no ale cóż ;p
Szkoda , że z Baderem nie zawalczy. Może innym razem
Janek chce walczyć z najlepszymi, to Rumble powinien Jankowi odpowiadać
Nie ma szans z rumblem , muslaby go wymeczyc i obijac do decyzji. Rumble puki ma pare bedzie miotal tymi lujami az zabije. Cormierowi sie udalo ale to zawodnik najwyzszej klasy