Royce Gracie o Marcinie Heldzie


W wywiadzie dla portalu MMAFighting.com legenda MMA wspomina o naszym zawodniku.
Portal przeprowadził wywiad ze zwycięzcą pierwszych turniejów UFC w odniesieniu do jego nowych kontaktów z Bellatorem. Zapytali go także o zawodników jakich najbardziej tam ceni, wspomniał między innymi o Marcinie:

(…)No i też podoba mi się Marcin Held. Jest bardzo przebiegły w parterze, wszystkich poddaje swoimi leg-lockami. Jego jiu-jitsu jest naprawdę dobre.

Świetnie, że osoba takiego formatu jak Royce dostrzega jednego z naszych najzdolniejszych zawodników, to znaczy, że entuzjazm nie ogranicza się jedynie do rodaków, a jego potencjał jest dostrzegany bardzo wysoko.

Całą rozmowę można przeczytać tutaj.

8 thoughts on “Royce Gracie o Marcinie Heldzie

  1. Jest jedynym z nielicznych Polakow (w MMA), ktorym b.dobrze zycze, bo np. nie moge tego powiedziec o wiekszosci gosci z KSW.
    Dla mnie KSW to jak nasi pilkarze, a Held to jak siatkarze 😉

  2. Ja Heldowi kibicuje od początku i zawsze tu mowie to mój ulubiony zawodnik MMA z Polski:) Ma niesamowite obycie i doświadczenie gościu. Wszystko przemyślane. Ja KSW nie lubię szczególnie Materli jak ja tego gościa Mustela nie trawie… Moks lubię typa:) lubię Pudziana:) Ale Materla działa mi na nerwy jest słaby i sztucznie go utrzymują przy pasie dając leszcze… Szkoda ze Kułaka nie ma”_

  3. @JDS- podziel się z nami za co lubisz Pudziana 🙂 kurcze to jest burak generalnie rzecz biorąc. Podobało mi się to, że z sukcesami reperezentował Polskę w dyscyplinie strongmenów. Tytuły MŚ, Polska flaga- to się podobało. Ale teraz jego zahowanie poza ringiem to katastrofa jest, jego wypowiedzi itd. Stosunek do rywali- prześmiewczy. Umiejętności słabiutkie, szczególnie w stójce. Jeśli chodzi o czeczeńskie plemie to oni są profesionalni, dla nich to biznes. Chcą się nachapać możliości której nie mają w swoim kraju i za to ,,kochają” Polskę. Held, Płetwał, który służy też w marynarce polskie to jest sól naszej ziemi 😀

  4. Rampage czując sie wywołany do tablicy:P odpowiadam na pytanie:) Pudziana lubię, bo jak w 1999 zaczynał to ja dorastałem:) miałem wtedy 17 lat i chodziłem na siłownie:) był wtedy dla mnie takim superman:) Bogiem:) Każde jego zawodu oglądałem i w ogóle:) Nie dość ze super rzeźbę miał to i mega silny:) jak wiecie większość wtedy to nalane tłuszczem prosiaki były:) ala Waluś czy Bazelak. Potem przyszedł rok 2009 i walka z Najmanem:) po której napawał mnie optymizmem heh:) Później czar jego mocy zaczął maleć… A za co go lubię??? Za serce do walki!!! za to ze wyszedł z Tim Silvia do klatki. Mamy Mameda i Materle ,którzy trenują pół życia i dostają ogorków a Pudzian od razu na głęboką wodę… Jest słaby i żenuje w MMA wiem zgadzam się… Ale chłop doszedł do wszystkiego sam ciężka praca… I wiem jedno jakby mu dali CV albo JDS to by z nimi wyszedł… Fakt ze trwało by to może minute:) ale Mariusz ma serce do walki i nie boi eis wymiany ciosów:) jest w MMA taki można powiedzieć nie zaradny, ale się stara i za to go cenie Panowie. Nie wybiera sobie przeciwników jak inne nasze gwiazdy byle tylko trzymać pas…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *