(mmamania.com)
Co to za gala w Brazylii bez Gracie w rozpisce? 😉
Tak mógł by powiedzieć mistrz jiu-jitsu Royce Gracie, który chce mieć swój ostatni taniec w sławnym octagonie. Ale nie przeciwko byle komu – Gracie chce pożegnalnej walki rewanżowej z Mattem Hughesem, z którym przegrał na UFC 60.
Dana White mówi:
„Gracie myśli, że jego występ na UFC 60 przeciwko Mattowi nie był taki, jak powinien i uważa, że może pokonać Hughesa. Chce znowu z nim walczyć. A kim ja jestem? Owszem, czasem musiałem wkroczyć do akcji, np. podszedłem do Chucka Liddella i powiedziałem mu 'Chuck, uważam, że powinieneś odejść.’ Czy myślę, że Royce Gracie powinien znowu walczyć? Nie wiem. Moim zdaniem nie wyglądał rewelacyjnie przeciwko Mattowi za pierwszym razem.”
Jeszcze w zeszłym tygodniu, szef UFC twierdził, że nie ma zamiaru umieszczać Royce’a na karcie walk na jego ostatni pojedynej, mimo że starzy weterani również domagają się tego od White’a. Ostatnio nawet Art Jimmerson i Dan Severn zaczęli otwarcie mówić, że chcą rewanżu z Graciem. Jednak sam White, przy poprarciu sporej rzeszy fanów, nie jest chętny do odgrzewania starych kotletów.
UFC Rio będzie bez Royca, pewnie sobie za dużo zażyczył.
Dziwne, że fani nie chcą takich rewanży.
Ja tam chcę tego rewanżu.
wole royce vs dan severn albo ken shamrock
Też z chęcią bym zobaczył, ale bardziej w czymś z cyklu freak fight niż fight night walkę Royca pod warunkiem że stoczyłby pojedynek z Severnem. Hughes jest dla niego wyraźnie za mocny i nie miałby co z nim robić w octagonie