„To jest rozrywka. To jest styl. Kimbo [Slice] ma swój styl. Ja mam swój styl. Toruję drogę wszystkim grubasom. Gina Carano zrobiła to dla kobiet w MMA, a ja to robię dla grubasów, którzy są w formie. Po tym, jak pokonałem Kimbo, wielu narzekało. Ale ja jestem ten gruby, więc tak naprawdę mnie to nie obchodziło. Po prostu łatwiej zamknąć usta krytykom. Oni nie wchodzą do klatki, a ja jestem cieniaso-metrem. Jeśli nie możesz mnie pokonać, to dzwoni do Ciebie Joe Silva i mówi, że już więcej nie walczysz.”
Zwycięzca TUF 10, Roy Nelson cieszy się ze swojego sukcesu – tak samo jak ze swojej postury, po wygranej przez KO z Brendanem Schaubem w finale TUF 10. „Big Country” przeszedł gładko przez turniej, ale znalazł sie pod obstrzałem za swój przerażająco wielki brzuch, który powalił Kimbo Slice’a. Czy teraz, kiedy Nelson znalazł się w świetle jupiterów, Joe Silva będzie nim karmił lwy? Czy jednak będzie równorzędnym zawodnikiem dla innych „ciężkich” UFC?
skoro mu to nie przeszkadza to nie wiem po co sie przypieszaja
chodziaz wiadomo ze gdyby mial mniejszy beben lepiej by mu sie walczylo kondycja szybkosc itd
Brzuch Nelsona to zapewne miesien piwny, w innym wypadku spalilby go podczas treningow.
A mi se podoba ze robi sobie chlopak jaja i ma dystans do swojej sylwetki 🙂 wkurwjajac przy okazji Danute 🙂
Swój chłop 🙂
Ogólnie to nie wybieg mody tylko klatka więc nie wiem w czym problem…
Ten gosciu naprawde jest dobry, a to oznacza ze musi zapieprzac zdrowo na treningach. Nie mam pojecia jak on ten brzuch wyhchodowal chocby i jadl konia z kopytami 10 razy dziennie