Rousimar Palhares zdecydował o wycofaniu się z walki z Jonem Fitchem ze względu na stan zdrowia swojej matki.
Wczoraj wieczorem Rousimar Palhares wydał oświadczenie w którym tłumaczy swoją decyzję o rezygnacji z walki, która miała odbyć się 5 lipca. Palhares i Fitch mieli zmierzyć się na gali WSOF 11.
„Moi przyjaciele, kocham ten sport i nigdy nie odrzuciłem walki. Zawsze akceptuję każde wyzwanie co jest oznaką prawdziwego wojownika.
Niestety w tej chwili moja rodzina i ja musimy zmierzyć się w dużej walce, walce o zdrowie i życie. Moja mama ma 13 dzieci i poświęciła swoje życie aby nas wychować i wykształcić. W tym momencie Bóg powiedział mi abym w 100 procentach skoncentrował się na opiece nad moją matką. Zrobie wszystko co możliwe aby zapewnić zdrowie i bezpieczeństwo osobie, która wydała mnie na świat.
Byłoby niesprawiedliwe wobec Jona Fitcha, fanów oraz organizacji WSOF gdybym wyszedł do walki nie będąc w idealnej formie fizycznej i psychicznej. Byłoby to nie fair wobec MMA, naszego sportu, który wymaga od nas najwyższej formy i w którym nie ma miejsca na błędy.
Rozumiem, że jest to także biznes i ta decyzja może się nie spodobać wszystkim ale jestem jestem człowiekiem jak każdy inny. Jako dobry syn, nadszedł czas bym zajął się swoją matką, ona mnie potrzebuje.”
Ktoś wie może na co choruje ?
obsrał zbroje i tyle!
słuszna decyzja
W takiej chwili z pewnością nie byłby zdolny w 100% do walki bo jak można walczyć i skoncentrować 100% na walce MMA kiedy może odejść najbliższa osoba w życiu?…słuszna decyzja.