Cała sprawa kręci się wokół klatki, zamówionej przez Dimitrija Burduga u szefa organizacji Titan Fighting Championship, Joe Kelly’ego.
Poniżej oficjalne oświadczenie rosyjskiego promotora MMA:
„Jesteśmy jedną z najstarszych Rosyjskich organizacji MMA i jedną z największych w Europie. Jak do tej pory zorganizowaliśmy 60 gal w różnych miastach Rosji. Idąc z duchem czasu postanowiliśmy wejść w interesy z Amerykanami i firmami z USA produkującymi sprzęt. Zapraszaliśmy na swoje gale zawodników nie tylko z USA, ale również z Brazylii. Raz nawet sami pojechaliśmy do USA. Prezydent Rosji swoją osobą wspierał nasze działania przychodząc na nasze gale.
Chcieliśmy jeszcze lepiej wykonywać naszą pracę i wyjść naprzeciw oczekiwaniom fanów. Skontaktowaliśmy się z byłym dyrektorem Bellatora i szefem Titan Fighting Championship, Joe Kelly’m. Otrzymaliśmy informację, że oni mają doświadczenie w produkcji klatek do MMA, bowiem robili już klatki dla hinduskiej organizacji SFL.
Dogadaliśmy się z nimi i wysłaliśmy 43 tysiące dolarów. Zgodnie z umową klatka miała zostać wykonana i wysłana w kwietniu 2012-ego roku drogą morską. Pan Kelly upierał się jednak, że nie otrzymał pieniędzy za wykonanie klatki. Mieliśmy jednak na to dowody, nie tylko potwierdzenie przelewu, ale i zaświadczenia z banków. Dowiedzieliśmy się, że po wpłynięciu pieniędzy na konto Pana Kelly’ego zostały one wysłane gdzie indziej. Przez ponad półtora roku TFC upierało się, że wysłało nam klatkę. Musieliśmy rozgrywać swoje walki w naszej starej klatce. Nowa klatka była argumentem w rozmowie ze sponsorami, więc jak musimy teraz wyglądać w ich oczach?
Dimitri Burdug”
O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco, bowiem Kelly nie odpuści sprawy, w którym szargane jest jego dobre imię. Organizacja Titan Fighting Championship obecnie jest transmitowana przez telewizję AXS, dawniej HDNet oraz CBS Sports. Czekamy więc z niecierpliwością na oświadczenie Kelly’ego.