„Jak sobie tak pomyślę, to nie tak dawno temu jeszcze siedziałem na trybunach i marzyłem o tym, żeby kiedyś się tu dostać. I teraz tu jestem. Aaron jest bardzo wszechstronny, to twardy przeciwnik. W zasadzie to weteran sportu i szanuję go za to, co zrobił. Nie chcę mu nic umniejszać, ale uważam, że jestem lepszy od niego. Pokonam go, albo przez KO albo przez TKO. Na pewno mam lepsze ręce i lepsze Muay Thai. Jak tylko drzwi do klatki się zamkną i walka się zacznie – będziecie widzieć tylko nas walczących.”
– Ross Pearson opowiada o swojej walce z Aaronem Riley na UFC 105. Pearson przeszedł jak buldożer przez zawodników takich jak A.J. Wenn, Richie Whitson i Jason Dent, aby w końcu zwyciężyć w TUF wygrywając w finale jednogłośną decyzją z Andre Winnerem. „The Real Deal” to walczak z ogromnym sercem – i chce pasa mistrzowskiego, do którego ma go zbliżyć wygrana z Rileyem.