Rose Namajunas zgłasza aspiracje do walki o pas, Dana White odpowiada

Czy Thug w najbliższym czasie dostanie drugą szansę walki o mistrzowski tytuł?

Rose Namajunas (6-3, 4-2 w UFC, #4 w rankingu UFC) w grudniu 2014r. przegrała rywalizację z Carlą Esparzą (11-4, 2-2 w UFC, #9 w rankingu UFC) o inauguracyjne mistrzostwo wagi słomkowej. Później 24-latka wygrała trzy pojedynki z rzędu, ale na jej drodze stanęła Karolina Kowalkiewicz (10-1, 3-1 w UFC, #2 w rankingu UFC). Teraz, po pokonaniu Michelle Waterson (14-5, 2-1 w UFC, #6 w rankingu UFC) Thug wróciła do gry o najwyższe cele w dywizji.

Zmieniłam wszystkie moje hasła na komputerze na „andnew2017” tak, więc jest to coś, co mam na myśli – mój główny cel. Kiedyś przed końcem roku, ale jeszcze nie chcę podawać konkretnej daty.

Podczas wczorajszej gali UFC on FOX 24 Rose zdominowała Waterson tak w stójce jak i w parterze a wielu zapewne poza kończącym pojedynek duszeniem zapamiętało rewelacyjne wysokie kopnięcie, którym Namajunas posłał Michelle na deski w drugiej rundzie.

Myślę, że to dwa różne przypadki, ale ona uciekała z klinczu i wszelakich wymian. Chciałam uderzyć prawą ręką i ledwo ominęło to jej twarz. Moje ciało było tak ustawione, że w takim dystansie lepiej było kopnąć niż uderzyć ręką. Ona była trochę za bardzo pochylona, zawahałam się we właściwym momencie, to było perfekcyjne.

Joanna Jędrzejczyk (13-0, 7-0 w UFC) będzie bronić pasa na UFC 211 w starciu z Jessicą Andrade (16-5, 7-3 w UFC, #3 w rankingu UFC), ale już dzisiaj Dana White mówił, że najprawdopodobniej to Namajunas zawalczy ze zwyciężczynią tego boju.

Myślę, że ona jest gotowa. Myślę, że w jej walce z Karoliną, wiedzieliście jak Karolina walczyła z Joanną. To była niesamowita walka, ona wyglądała świetnie. Rose wróciła do walk, dzisiaj wyglądała świetnie. Tej walki ona nie mogła rozegrać lepiej. Ona myśli, że jest gotowa na titleshota a ja zgadzam się z nią po dzisiejszym występie.