Rose Namajunas udowodniła w ostatniej walce, że jest zawodniczką liczącą się w grze o tytuł wagi słomkowej i będzie chciała zdobyć mistrzowski pas.
W miniony weekend Namajunas pokonała w drugiej rundzie przez poddanie Michelle Waterson i powiększyła tym samym swój rekord do 6-3. Dzięki tej wygranej Rose zajęła pozycję pretendentki do walki o tytuł wagi słomkowej.
Aktualną mistrzynią tej dywizji jest Joanna Jędrzejczyk, która swoją kolejną walkę w obronie stoczy z Jessicą Andrade na gali UFC 211. Dla Jędrzejczyk będzie to piąta obrona mistrzowskiego pasa. Jeżeli Joanna obroni pas, to jej kolejną rywalką będzie właśnie Rose Namajunas.
W zeszłym miesiącu Jędrzejczyk skrytykowała Namajunas za to, że Rose powiedziała, że wierzy w swoją wygraną i zdobycie tytułu. Jędrzejczyk powiedziała wtedy, że coś jest nie tak z głową „Thug”.
W ostatnim odcinku The MMA Hour, Namajunas dała odpowiedź ostre słowa mistrzyni.
— Taka po prostu jestem. Szanuję swoją konkurencję. Uważam, że nie muszę kogoś nienawidzić, aby móc z nim walczyć, więc dlaczego miałabym nie chcieć z nią walczyć? Ona jest mistrzynią. Chcę walczyć z najlepszymi. Idę po ten pas, więc sądzę, że ona wie, że to jest nieuniknione, że idę po nią. Bez względu na to, czy ona wygra, czy nie — idę po pas i jestem zagrożeniem.