Organizacja Bellator nie spełni życzenia Rory’ego MacDonalda dotyczącego włączenia go do turnieju wagi ciężkiej, który będzie rozgrywany na poszczególnych galach na przestrzeni całego roku.
Przed nadchodzącą walką o tytuł wagi półśredniej na gali Bellator 192 na której MacDonald zmierzy się z mistrzem Douglasem Lima, pretendent poprosił o włączenie go do turnieju wagi ciężkiej zaraz po tym jak Bellator go ogłosił. Rory chciał być zawodnikiem rezerwowym turnieju na wypadek wypadnięcia kogoś z drabinki.
W czasie MacDonald przedstawił swoją propozycję, prezes Bellatora Scott Coker, był nawet otwarty na ten pomysł, ale w środę podczas konferencji telefonicznej przed galą, zakończył ten temat odrzucając prośbę MacDonalda. Podczas konferencji, Coker stwierdził:
„Myślę, że Rory ma dużą walkę przed sobą, że koncentruje się na rywalizacji w 170 funtach.
Jeśli chodzi o jego walkę w wadze ciężkiej, to jest coś, co kocham u niego, to że jest prawdziwym zawodnikiem sztuk walki i kwestia wagi mu nie przeszkadza. Myślę jednak, że w turnieju skupimy się na zawodnikach wagi ciężkiej.”
Chociaż konfrontacja między zawodnikami z taką różnicą wagi mogłaby być ciekawa, to miałaby sens raczej tylko jako jednorazowa pokazówka jednak trzeba oddać Rory’emu MacDonaldowi, że facet ma jaja.
On jest w Primera i miałby szansę pokonać każdego z tego grona HW 😀
Rory to kozak, ale HW to imo jednak za duza roznica kg.