Liz Carmouche demonstruje ślady po ugryzieniach, jakich doznała od Rondy Rousey podczas ich walki na UFC 157.
Gdy Carmouche zakładała Rousey duszenie zza pleców, Rondzie wypadł ochraniacz na szczękę, powodując, że jej zęby wbiły się w przedramię przeciwniczki. W wywiadzie po walce mistrzyni powiedziała, że to ugryzienie było całkowicie nieintencjonalne, a na konferencji po gali Carmouche nie żywiła o to żadnych pretensji do zwyciężczyni walki.
mowila o tym ronda na konferencjii , specjelanie to zrobila 😉
Ronda chyba chciała się zabawić w Tysona :}
„ugryzienie nieintencjonalne”… brzmi to prawie jak pomroczność jasna…Dobre rady dla Dana White 1-następna walka Rondy w kagańcu albo masce a’la Hannibal Lecter 2-konieczne zapodać szczepienia przeciw wściekliźnie Rondzie i jej potencjalnym rywalkom by nic nie załapały od niej, z resztą najlepiej cały pakiet szczepień cholera wie co tam Ronda trzyma w buzi przed walką ???… 😉
To po cholere pchala jej lapsko w szczeke ? niech dusi normalnie a nie stara sie sciskac zeby.
Szako udajesz idiote? czy moze jestes kretynem
raczej jest kretynem 😀
Nacisk był na szczękę. RR parła do przodu. Owszem wygląda jak ugryzienie, ale sędzia by to raczej zobaczył. Dla mnie też ślad jest wynikiem ucisku, a nie ugruzienia.
alibaba przejdz sie na trening niech ci ktos pokaze jak to dziala a nie szalej przed klawiaturą z koniobijca majsterem.
Jak ktos zaklada crank na szczeke i cisnie z calej pary to chcesz czy nie chcesz slady zebow zostaja i Ronda nie mogla tu wiele zrobic.
zagadam sie z przedmowca moim zdaniem to nie bylo ugryzienie tym bardziej celowe! no ale rozumiem ze kazdy widzi to co chce!
wole silke 😉 walka tylko i wylacznie na ulicy 😉
Jakos Maia zrobił crank na szczeke ostatnio (swoją drogą świetnie to wyglądało)i rywal go nie pogryzł nie gadaj głupot.Mam purpurę i jakos mi się podczas teningow nie zdarzyło zeby ktoś mnie pogryzł WTF ?
Ronda ma problemy ewidentnie 😀
Bo Maia potrafi robić crank i robi go na szczęke i kręci w bok a Liz nie potrafi i chce wcisnąć zęby do środka. Porównaj obie akcje i potrenuj trochę więcej submission a nie bjj to może zobaczysz.
Mam brąz i się zdażyło nie raz przy poważniejszych sparingach międzyklubowych albo zawodach a nie delikatnych macankach w kimonach.
pewnie bez problemu robisz crank z backpacka//No i napewno ogladając walki wszystko zrobiłbys lepiej od zawodnikow walczacych tam co nie ?
Od zawodników nie od dziewczyn które bjj / sf trenują rok tak.
No poprawka Liz walczy od 2010 czyli 3 lata wcześniej była w wojsku. To raczej dużego stażu nie ma no i po tym co było widać z przygotowań to jakoś super w parterze jej nie szło.