Minął już ponad rok od przegranej walki byłej mistrzyni wagi koguciej UFC Rondy Rousey i wreszcie doczekaliśmy się jej powrotu na ostatniej gali UFC w tym roku na UFC 207.
Do gali pozostały już tylko trzy tygodnie, a sama walka zapowiada się wyjątkowo ponieważ Ronda Rousey zmierzy się z bardzo groźną przeciwniczką jaką jest mistrzyni Amanda Nunes. Dodatkowo dowiemy się po tej walce, czy Ronda Rousey uporała się ze swoimi problemami oraz ciężarem porażki i utraty tytułu. Po przegranej Rousey oraz przed ogłoszeniem walki z Nunes pojawiały się bowiem komentarze mówiące o kiepskim stanie psychicznym Rondy, która ciężko zniosła przegraną i mówiło się nawet o tym, że to może być koniec jej kariery.
Aktualnie pojawiają się dowody świadczące o tym, że Ronda pozbierała się i jest w dobrej formie. Według wpisu na Twitterze Ariela Helwani, Ronda Rousey waży w tej chwili 140 funtów i pozostało jej do zbicia tylko pięć funtów, co na trzy tygodnie przed walką nie powinno stanowić problemu. Co jest jeszcze ciekawsze, Ronda nie musiała katować się restrykcyjną dietą, by zejść do tej wagi.
I’m told a “well-fed” Ronda Rousey is currently walking around @ 140 lbs., 24 days before her 135 lbs title fight. That’s pretty remarkable.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) 6 grudnia 2016
She’s usually approximately low 150’s at this point in camp, I’m told. https://t.co/stripemb57
— Ariel Helwani (@arielhelwani) 6 grudnia 2016
Tak, czy inaczej należy pamiętać, że wiele, a może nawet większość zależy od tego jak Ronda poradziła sobie psychicznie i z jakim nastawieniem wyjdzie do walki z mocną Amandą Nunes Kiedy ostatnio widzieliśmy w akcji Brazylijkę, to pokonała mistrzynię Mieshę Tate poddając ją w pierwszej rundzie zdobywając mistrzowski pas. Jeszcze wczesniej Nunes pokonała Valentinę Shevchenko, Sarę McMann oraz Shaynę Baszler. Amanda Nunes jest jedną z niewielu zawodniczek, które mogą zagrozić Rondzie Rousey i z nią wygrać.