
W dywizji wagi średniej zrobiło się trochę ciasno jeśli chodzi o pretendentów do tytułu i teraz jeden jest zawiedziony, że ten drugi dostał walkę o pas.
Jak wiemy pierwszym w kolejce po pas będzie Luke Rockhold i ta decyzja nie podoba się Ronaldo Souzie. Być może takie nastawienie Brazylijczyka jest spowodowane również tym, że ostatnią porażkę odniósł właśnie z Rockholdem jeszcze w Strikeforce i stracił wówczas tytuł mistrza. „Jacare” nie zamierza jednak siedzieć z założonymi rękoma i ma już pomysł na kolejną walkę.
„Nie sądzę, aby Rockhold walczył z trudniejszymi zawodnikami i nie wiem dlaczego ludzie tak uważają. On walczył z Timem Boetschem, którego taktyka ma więcej dziur niż ser szwajcarski. Walczył z Costą Phillipou, który nie potrafi bronić obaleń – na szacunek zasługuje to, że udało mu się pokonać go w stójce. Ja walczyłem z Okamim, który jest lepszy od nich. Walczyłem z Mousasim, który jest tak dobry jak Lyoto i zrobił świetną robotę. On jeszcze walczył z Belfortem i chyba nie muszę tego komentować. Dajcie mi twardego rywala i ja go pokonam. Nie będę czekać na nikogo. Nie urodziłem się po to, aby czekać. Urodziłem się, by zostać mistrzem. Mogę walczyć z Vitorem jeśli on też zechce.”
Ronaldo Souza (22-3, 1 NC) nie przegrał od 2011 roku od walki z Rockholdem i od tamtego czasu wygrał osiem pojedynków z czego siedem przed czasem. Vitor Belfort (24-11) wrócił do akcji po prawie dwóch latach przerwy i został zdemolowany przez Chrisa Weidmana na UFC 187.
Co sądzicie o pomyśle Souzy dotyczącym jego walki z Vitorem Belfortem?
no wydymali Ciebie krokodyl, ale pamiętaj, ze co się odwlecze to nie uciecze
pas jest Twój 
Vitor Belfort vs Ronaldo Souza to by było coś.
Wygrany tej walki powinien walczyć o pas.
Aligator jak coś
w Brazyli nie ma krokodyli
no masz racje
Rockhold dostał walke bo sie bardziej paniom podoba %)
Souza niech sie nie pieni bo go Vitek usadzi jeszcze.
Rockhold pozamiatał mate Machidą, z którym Weidmann męczył się na punkty dlatego bardziej zasługuje na TS.
Vigo
Argument typowo januszowy bez urazy. Styl robi walke , walka walce nie rowna. Machida jest chimeryczny i przeplata mega wygrane z mega wtopami to ,ze akurat na Rockholda padlo to sytuacja losowa
Dokładnie Mike:) w 99 % liczy sie tu i teraz
Luke z chrisem
belfi z aligatorem, to uczciwe