Ronaldo Souza uważa, że on powinien pierwszy zawalczyć o tytuł

Foto: Divulgação
Foto: Divulgação

Lista kandydatów chcących pozbawić Michaela Bispinga tytułu mistrza wagi średniej UFC jest już dość spora.

Po tym jak Michael Bisping rozbił dotychczasowego mistrza Luke’a Rockholda na UFC 199 i odebrał mu tytuł, Luke Rockhold stwierdził, że chce natychmiastowego rewanżu, ale ta opcja wydaje się mało prawdopodobna. Bardziej pewnym kandydatem wydaje się Chris Weidman, który miałby szansę odzyskania pasa mistrzowskiego. W ostatnich dniach pojawiły się też informacje o potencjalnej walce między Michaelem Bispingiem i Danem Hendersonem, który na tej samej gali znokautował Hectora Lombarda.

Kolejnym potencjalnym kandydatem jest Ronaldo „Jacare” Souza, który twierdzi, że powinien być pierwszy w kolejce do walki o pas wagi średniej. Dodatkowo Brazylijczyk powiedział, że rozmawiał na temat tej walki z Michaelem Bispingiem po jego walce. Souza dodał też, że nie przejmuje się za bardzo tym, że UFC może go pomijać w kwestii kandydata do walki o pas.

— Nie obawiam się tego wcale. Uważam, że zasługuję na walkę o pas, nawet jeśli dadzą mi kogoś innego przed tą walką. Podejmę wtedy ten pojedynek i pokonam tego kogoś. Wiem jednak, że mam prawo być następny do title shota.

10 thoughts on “Ronaldo Souza uważa, że on powinien pierwszy zawalczyć o tytuł

  1. A ja wiem że brazol MA PRAWO się zamknąć i grzecznie czekać!!!Biały mówił ze pierw dzwonił do brazola a ten odmówił, bo kontuzja a teraz jak Michał wziol walke bez gadania i wygrał to ten zaczyna znowu swoje skamlanie!!! Jak dla mnie to Michał vs Romero, Souza vs Rokhold. Weidman miał operacje, fakt że się powiodła i ciesze sie że z nim ok. ale to była przepuchlina szyji i nie powinien tak od razu walczyć. Znam trzech brazoli i stwierdzam że to niechluje,kombinatorzy i kłamczuchy. A patrząc na UFC to do tego muszę dodać: skamlące i płaczące szczenięta. Żal normalnie patrzeć jak oni się zachowują!

  2. Teraz wiecie czemu nie trawie Brazolii!!! Płaczący, roszczeniowy lud!!! Z Luke nie wziął walki a teraz kozaczy!! Bo uważa ze hrabia bedzie łatwiejszym łupem !!! Ostatni jakiego z nich daze sympatia to JDS!! Kolejka to Chris i Romero jeśli sie wyjaśni sprawa tego dopingu… Potem Silva !! Wiec Jacare moze za rok 🙂

  3. Mimo że nie darze go jakąś sympatia to uważam ze nie jest to głupi pomysł z tego względu że przynajmniej jest po wygranej,a nie to co Weidman(1 porażka) czy Silva (3 porażki i 1 NC),a Romero to niech najpierw wróci z zawieszenia.

  4. Nie rozumie dlaczego Souza nie powinien dostac title shota jako pierwszy. Ostatnie walki w UFC to bilans 7-1. Przegrana tylko z niepewnym(zawieszenie po tej walce) Romerem, lecz kto ogladal ten pojedynek wie do kogo split dec. powinno nalezec. Jak dla mnie krokodylek numer 1

  5. @vander1433 chodzi o to że nikt nie odbiera mu jego umiejętności ani walk które wygrał, ale sposób w jaki skamle i to że ta jego kontuzja jakaś naciągana trochę. Przecież w tym sporcie ciągle je masz! Nie wieże że miał kontuzje przez którą nie mógł walczyć, lub która była dla niego problemem. Michał dobrze powiedział, że on ma kontuzje non stop…to większe to mniejsze i jak miałby czekać na optymalne warunki do walki to nie dostałby TS. Charakter i brak jaj to jest to co krokodylowi brakuje. Poza tym odmówił Białemu…Swojemu szefowi odmówił szansy o którą skamlał 2 lata!!! Zasłaniając się tym że ma kontuzję. To jest sport, ale również jego praca. A my nie żyjemy w doskonałym świecie i często musimy chodzić na kompromisy, więc jeśli chcesz coś osiągnąć to musisz podejmować wyzwania i czasem zaryzykować. Michał podnósł rekawice i został mistrzem. Souza niech teraz czeka i ma pretęsje do siebie że zabrakło mu jaj! Bez poświęcenia nie ma zwycięstw.

  6. Bardzo dobrze napisane Krzys!!! Dają walkę to bierzesz!!! Cwaniak bal sie Luke a teraz mysli ze Hrabia bedzie łatwy do pokonania !! Jestem za walka z Chrisem, Romero i Spiderem. Pozdro

  7. zaczynam rozumiec tego człowieka, on ciągle zrzędził iż mówili na Chrisa, że to brazylijski killer i podawał jakies śmieszne przykłady z ADCC sprzed lat, a prawda jest taka że poprostu on robił swoje i nie jego wina, że łatwo pokonał brazylijskich pretendentów; nawet werdum, machida i dos anjos byli za Chrisem przed jego pamiętną porażką, az mi sie łezka w oku kręci jak ogladam te wspomnienia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *