Były mistrz Strikeforce Ronaldo „Jacare” Souza zaprezentował się bardzo dobrze w Oktagonie na UFC Fight Night 36, ale nie udało mu się skończyć przeciwnika tak jak tego oczekiwał.
Souza zdobył szóste zwycięstwo z rzędu zadając Francisowi pierwszą porażkę w organizacji UFC. Brazylijczyk dał jasno do zrozumienia o co chce walczyć.
„Chcę mistrza bez względu na to, kto nosi pas. Jeśli UFC uważa, że nie jestem jeszcze gotowy, niech dadzą mi kogoś z kim zwycięstwo zbliży mnie do tytułu.”
Souza w walce z Carmontem miał kilka okazji do założenia duszenia i trzyktornie był bardzo blisko skończenia walki przed czasem.
„On jest twardym zawodnikiem i walka też była twarda. Starałem się go obalać, ale on bardzo dobrze się bronił. Bardzo chciałem zakończyć tę walkę przed czasem.”
Przegrana Carmonta przerywa jego znakomitą passę 11 zwycięstw z rzędu, a jego rekord to teraz 22-8.
Zawalcz z Machidą o nr 1 contender, ale jak Machida złamał stopę to może Jacare o tytuł odrazu.
Z Machida to by była najlepsza walka o TS. Ale jesli jest kontuzjowany to niech bedzie I w kolejce do walki o tytul.
skąd macie doniesienia że Machida złamał stopę? nigdzie na to nie natrafiłem.
już wrzuciłem post o tym