Ostatnio coraz więcej mówi się o potencjalnym pojedynku między Ronaldo „Jacare” Souzą a byłym mistrzem wagi średniej Chrisem Weidmanem i Brazylijczyk jest otwarty na taką walkę.
„Aligator” ma za sobą kapitalne zwycięstwo z Derekiem Brunsonem przez TKO w pierwszej rundzie pojedynku rewanżowego na gali UFC on FOX 27. Powtórzyła się historia z ich pierwszej walki w 2012 roku w Strikeforce, kiedy Souza pokonał Brunsona przez KO w pierwszej rundzie.
Dla Brazylijczyka było to cenne zwycięstwo po porażce z Robertem Whittakerem w kwietniu ubiegłego roku. Na dziesięć walk w UFC, Jacare przegrał tylko dwie z wymienionym już Whittakerem przez TKO w drugiej rundzie oraz Yoelem Romero przez niejednogłośną decyzję.
Souza będzie jednak musiał jeszcze poczekać na walkę o tytuł wagi średniej, ponieważ mistrz Robert Whittaker w pierwszej kolejności zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku o tymczasowy pas między Luke Rockholdem i Yoelem Romero, którzy zawalczą na gali UFC 221.W rozmowie z MMAFighting.com, Jacare wypowiedział się na temat pojedynku z Chrisem Weidmanem:
„To walka, która ma sens. Nigdy nie odrzuciłem walki, zwłaszcza takiej dobrej jak ta. Byłoby wielką przyjemnością móc z nim zawalczyć. Ta walka ma teraz sens. Nie wiem, czy jest zdrowy, bo miał operację ręki. Wiem tylko, że ja jestem zdrowy. Dam mojemu ciału kilka dni odpoczynku, będę świętował moją rocznicę, a potem wrócę na trening.”
Jacare powiedział, że jest w dobrej formie i wróci za trzy lub cztery miesiące, a ewentualna walka w Rio de Janeiro w maju byłaby wspaniałym planem.
„Walka w Brazylii, to byłoby cudowne. Chciałem walczyć w Belem, ale Derek nalegał, że chce walczyć w Karolinie Północnej, w swoim rodzinnym mieście. Chciałbym walczyć w Rio de Janeiro, to byłoby dla mnie świetne miejsce.”