Robert Whittaker uważa, że jego następnym wyzwaniem może być walka z nowy zawodnikiem wagi średniej UFC, Darrenem Tillem.
Były mistrz wagi średniej był pod dużym wrażeniem walki Tilla z Kelvinem Gastelumem na gali UFC 244. Brytyjski zawodnik stoczył zacięty pojedynek z Gastelumem i ostatecznie pokonał go przez niejednogłośną decyzję.
Oto, co Robert Whittaker miał do powiedzenia na temat Darrena Tilla i potencjalnej walce z nim:
„Widzę go, zostanie w wadze średniej i będzie niebezpieczny. Teraz jest w pierwszej piątce. Będę musiał z nim walczyć.”
Darren Till odbił się od dwóch porażek w wadze półśredniej w walkach przeciwko Tyronowi Woodleyowi i Jorge Masvidalowi. W emocjonalnym wywiadzie przeprowadzonym po walce, Till przyznał, że był przerażony tą walką, a nawet rozważał udawanie kontuzji.
„Było ciężko. Było naprawdę ciężko. Prawdę mówiąc, nawet nie chciałem tam dziś wieczorem wychodzić. Zastanawiałem się nad wymyśleniem kontuzji.
Trochę się denerwuję mówiąc to, ale byłam przerażony. Bardzo się bałem. Nie boję się walki, lubię być uderzany – lubię to. Nie wiem dlaczego, ale bałem się”.
Whittaker był pod wrażeniem debiutu Tilla w wadze średniej i mimo nerwów zawodnika z Liverpoolu – uważa, że fajnie się go ogląda.
„Wyglądał świetnie…. Kiedy ktoś da mu mikrofon do ręki, uwielbiam go, wsłuchuję się. Będę musiał z nim walczyć. Będę musiał się z nim zmierzyć”.
Robert Whittaker niedawno stracił tytuł mistrza wagi średniej po tym jak został znokautowany w drugiej rundzie przez Israela Adesanya na UFC 243. Wcześniej Żniwiarz wygrywał z Yoelem Romero, Jacare Souzą i Derekiem Brunsonem.
Nie wiadomo, jakie kolejne pojedynki stoczą Robert Whittaker i Darren Till, ale jest całkiem prawdopodobne to, że ich ścieżki przetną się w przyszłości.