Amerykanin był gościem poniedziałkowego odcinka MMA Hour.
Rick Story (18-8, 11-6 w UFC, #12 w rankingu UFC) obecnie leczy kontuzję jakiej nabawił się podczas walki z Gunnarem Nelsonem (13-1-1, 4-1 w UFC, #14 w rankingu UFC). Amerykanin pozostaje jedynym aktywnym zawodnikiem który pokonał obecnego mistrza wagi półśredniej, Johny’ego Hendricksa (16-2, 11-2 w UFC), w poniedziałek został zapytany o to czy Bigg Rigg zmienił się od czasu gali UFC 117 na której rywalizowali.
„Jest nieco bardziej agresywny, bardziej pewny siebie dzięki ciosom i to jest coś czego powinieneś być świadom. Jest to bardzo niebezpieczne zwłaszcza kiedy Cię trafi. Ale, jak mówiłem, byłem jedynym zawodnikiem który zmusił go do cofania się. Myślę, że jest to droga do pokonania go.”
Story stwierdził później, że przeciwnicy Hendricksa nie naciskają go, ponieważ boją się jego siły.
Johny stoczy najbliższą walkę 6 grudnia na UFC 181, jego przeciwnikiem będzie Robbie Lawler (24-10 1 NC, 5-1 w UFC, #1 w rankingu UFC) który już raz wysoko zawiesił poprzeczkę Hendricksowi. Jak będzie tym razem?